Slalom pań miał upłynąć pod znakiem odkupienia mistrzyń, którym nie poszło w gigancie na igrzyskach Pekin2022: Petry Vlhovej i Mikaeli Shiffrin. Na starcie stanęło 88 zawodniczek w tym dwie Polki Magdalena Łuczak i Zuzanna Czapska.
Słowaczce jednak pierwszy przejazd zupełnie nie poszedł. Nie jechała czysto i przegrała o ponad 0,7s ze startującą jako pierwszą Leną Duerr. Jak się okazało, to jej przejazd był najszybszy. Z Niemką minimalnie przegrała Michelle Gisin. Szwajcarka przejechała znakomicie górny i dolny odcinek, a przegrała na środku.
To, co się stało z Mikaelą Shiffrin, jest wręcz niewytłumaczalne. Amerykanka wypadła po kilku bramkach w gigancie i to samo jej się przydarzyło w slalomie. Po sześciu sekundach marzenia o złocie jednej z najwybitniejszych zawodniczek wszech czasów prysły. Realizatorzy później przez długi czas pokazywali załamaną slalomistkę siedzącą na śniegu.
ZOBACZ WIDEO: Nikt nie zna dużej skoczni olimpijskiej. Polacy mogą znów zaskoczyć?
Na najniższym stopniu podium po pierwszym przejeździe była Sara Hector. Mistrzyni olimpijska w gigancie zaskoczyła wszystkich i po pierwszym odcinku prowadziła. Jej jazda była solidna, a co najważniejsze, bardzo szybka. Po pierwszym przejeździe przegrywała z Duerr zaledwie o 0,12s.
Tuż za podium znalazła się kolejna niespodzianka - Andreja Slokar, która startowała z 17. numerem. Tuż za nią była Wendy Holdener, która traciła do Duerr już niecałe pół sekundy. Na szóste miejsce wjechała ostatnia nadzieja Amerykanów Paula Moltzan. Siódma była aktualna mistrzyni świata Katharina Liensberger, a dopiero ósma Vlhova.
Niestety, Magdalena Łuczak już na górnym odcinku została za nartami, złapała tyczkę i zakończyła swoją przygodę ze slalomem. Identyczna sytuacja spotkała Zuzannę Czapską i w 2. przejeździe nie zobaczymy żadnej z Biało-Czerwonych.
Początek drugiego przejazdu o 6:45 czasu polskiego.
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Lena Duerr | Niemcy | 52:17 |
2. | Michelle Gisin | Szwajcaria | +0,03 |
3. | Sara Hector | Szwecja | +0,12 |
4. | Andreja Slokar | Słowenia | +0,47 |
5. | Wendy Holndener | Szwajcaria | +0,48 |
6. | Paula Moltzan | USA | +0,62 |
7. | Katharina Liensberger | Austria | +0,66 |
8. | Petra Vlhova | Słowacja | +0,72 |
Zuzanna Czapska | Polska | DNF | |
Magdalena Łuczak | Polska | DNF |
Czytaj więcej:
Adam Małysz ocenia pracę trenera. "To jest duża porażka"
Wciąż gorąco w świecie skoków. Legendarny trener stanął w obronie Polki