Tego nikt się nie spodziewał. Kuriozalny gol w Polskiej Hokej Lidze

YouTube / YouTube/Slaskie.TV / Na zdjęciu: Damian Tomasik
YouTube / YouTube/Slaskie.TV / Na zdjęciu: Damian Tomasik

Takie sytuacje bardzo rzadko mają miejsce na hokejowych taflach. W meczu Tauron KH GKS Katowice z TatrySkim Podhale Nowy Targ nieatakowany przez nikogo obrońca gospodarzy Damian Tomasik skierował krążek... do własnej bramki.

Kuriozalna sytuacja miała miejsce w 8. minucie niedzielnego spotkania. Nawet trudno ją skomentować, bo nieatakowany przez nikogo Damian Tomasik po prostu wbił krążek do własnej bramki.

Tym samym wprawił w osłupienie golkipera Kevina Lindskouga i kolegów z drużyny. Kibice zgromadzeni w hali również byli mocno zdziwieni całą sytuacją.

Jako że w hokeju nie ma goli samobójczych, trafienie powędrowało na konto Joonasa Sammalmaa, który jako ostatni z zawodników TatrySkiego Podhala Nowy Targ był w posiadaniu krążka.

Zobacz całą sytuację (od 42 sekundy):

 
Tauron KH GKS przegrał z TatrySkim Podhalem 0:2. Katowiczanie z 94 punktami zajmują drugie miejsce w tabeli, nowotarżanie są na trzeciej lokacie.

ZOBACZ WIDEO: Małysz szczerze po konkursie. "Musimy się pogodzić ze słabym wynikiem. Chłopaki biorą to na klatę!"

Komentarze (1)
avatar
yes
21.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zdarza/zdarzyło się
strzelił z 15, nie z 13 numerem ;)