Peter Tabacek uważa, że jego zespół jest w tym sezonie bardzo mocny i tak wysokie rozmiary zwycięstwa nad sosnowiecką ekipą absolutnie nie były dziełem przypadku. - W sezonie 2011/12 jesteśmy naprawdę bardzo mocni. Dodatkowo w potyczce z Zagłębiem Sosnowiec byliśmy jeszcze niezwykle efektywni i skuteczni, stąd aż tyle goli na naszym koncie. Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o naszych kibicach. Jak zwykle spisali się świetnie i bardzo nam pomogli swoim głośnym dopingiem. Mam nadzieję, że tak będzie też w innych meczach i podtrzymamy passę triumfów jak najdłużej się da.
Hokeista Unii jest zdania, że kluczowe w walce o medal będą w tym roku wygrane spotkania na własnej tafli. - Oczywiście z naszej strony zrobimy wszystko, żeby znaleźć się jak najwyżej w tabeli PLH. Ale z drugiej strony także cztery inne zespoły mają taki sam cel. Walka zatem będzie bardzo zacięta do samego końca rozgrywek. Kluczowa może być postawa na własnym lodowisku. W Oświęcimiu nie możemy przegrywać, a wtedy powinno być dobrze. Zapowiada się naprawdę trudny sezon, tym bardziej, że tylko 4 ekipy awansują bezpośrednio do fazy play off. Zobaczymy, jak to będzie.
Tabacek z szacunkiem wyraża się o piątkowym rywalu oświęcimian, jakim będzie drużyna z Sanoka. - To z całą pewnością będzie trudny i męczący mecz dla obu zespołów. Sanok wykonał dużo transferów i jest w tym sezonie mocny. Gra tam wielu kadrowiczów i do tego są świetni kibice, którzy wiernie wspierają drużynę. Ale jedziemy tam po punkty i postaramy się o zwycięstwo - zakończył.
