Niektóre dyscypliny są sportami bardzo kontaktowymi. Głównie drużynowe, jak na przykład piłka nożna, gdzie często dochodzi do nawet bardzo brutalnych fauli. Nie inaczej jest w hokeju. Momentami tafla potrafi zmienić się w istne pole walki.
Tak było między innymi podczas meczu KH GKS-u Katowice z Re-Plast Unią Oświęcim w ramach piątego półfinału Polskiej Hokej Ligi PHL. Spotkanie to miało ogromne znaczenie. Oba zespoły miały na koncie po dwa zwycięstwa, więc triumf przybliżał którąś z nich do awansu do finału, do którego potrzebne są cztery wygrane.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski dostał dziwną propozycję. "To zupełnie nie moja bajka"
Starcie to zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:1. Trafienia na koncie katowiczan, aktualnych wicemistrzów Polski, zapisali Stephen Anderson i Dante Salituro, a w barwach rywali trafił Krystian Dziubiński. Już w trakcie meczu nie brakowało emocji, których kumulacja nastąpiła tuż po końcowej syrenie.
Początkowo doszło do przepychanek między zawodnikami obu drużyn. Gdy wydawało się, że sędziowie opanowali sytuację, Aleksi Varttinen z GKS-u zdecydował się na uderzenie pięścią Kamila Sadłochy. To sprawiło, że na tafli rozpoczęła się istna bijatyka (sytuacja do obejrzenia na materiale wideo pod tekstem, od 5:15).
Zwycięstwo GKS-u przybliżyło go do finału mistrzostw Polski. Kolejne spotkanie między tymi drużynami odbędzie się w czwartek 20 marca. Unia Oświęcim z pewnością nie odda łatwo zwycięstwa, bowiem mowa o obrońcy mistrzowskiego tytułu. W drugim półfinale rywalizują JKH GKS Jastrzębie i GKS Tychy (Jastrzębie prowadzi 3:2).