Pierwszy gol Rzeszutki w 2011 roku - podsumowanie weekendowych występów Polaków w ligach zagranicznych

Czterech reprezentantów Polski występujących poza granicami kraju miało okazję bronić barw swoich klubów grających w mocniejszych ligach europejskich w miniony weekend. Tradycyjnie nie wszyscy z nich swój występ mogą zaliczyć do udanych.

Były zawodnik Stoczniowca Gdańsk, Jarosław Rzeszutko strzelił gola dla swojej drużyny- Newcastle Vipers w wysoko przegranym meczu z Cardiff Devils. Polak w 44. minucie meczu, podczas gry w przewadze jego ekipy wykorzystał podanie od Dale’a Mahovsky’ego i umieścił krążek w siatce gospodarzy. Jego gol okazał się jednak trafieniem honorowym, a spotkanie zakończyło się wynikiem 8:1. Należy dodać, że mecz przeciwko zespołowi Rzeszutki był 17. z rzędu potyczką wygraną przez Cardiff Devils! Jest to absolutny rekord w historii ligi angielskiej. Ostatnia porażka ekipy z Walii miała miejsce 28 października ubiegłego roku. Najlepszy strzelec polskiej kadry podczas Mistrzostw Świata w Ljubljanie po 20 rozegranych meczach ma na koncie 6 trafień oraz 10 podań otwierających drogę do bramki jego kolegom z drużyny.

Z pewnością do udanych mecz 2. Bundesligi pomiędzy Lausitzer Fuchse, a Schwenninger zaliczy Adam Borzęcki. Zespół Polaka, który "dzieli i rządzi" w lidze pokonał gospodarzy 6:3, a reprezentant Polski zaliczył asystę. Borzęcki w 28. minucie spotkania podał do Patricka Geigera, który zdobył bramkę dającą spokojne prowadzenie 4:1. Była to już dwunasta asysta Polaka w tym sezonie. Do tego ten znany z „ognistego” charakteru obrońca ma na swoim koncie także 2 zdobyte bramki. Red Wings Schwenninger mają już 68 punktów i o 9 wyprzedzają drugą ekipę- Ravensburg Towerstars. Zdaje się, że drużyna Polaka stoi przed wielką szansą awansu do 1. Bundesligi.

We wspomnianym wyżej meczu, ale w barwach Lausitzer Fuchse wystąpiło także dwóch innych Polaków. Jakub Wiecki- 21- letni młodzieżowy reprezentant kraju nie zaliczy jednak tego meczu do udanych. Nie dość, że jego zespół przegrał 11. ligowy mecz z rzędu, to jeszcze on sam zaliczył jedynie dwuminutową karę. Młody Polak w tym sezonie zdołał zdobyć tylko 4 punkty- jeden w lidze, a trzy w Pucharze Niemiec. W kadrze outsidera ligi widniał też syn byłego reprezentanta Polski Mike Mieszkowski, którego występy w tym meczu były jednak jedynie epizodami.

Źródło artykułu: