Spore zaskoczenie w F1. Już w piątek poznamy nowy bolid

Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: personel Haasa
Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: personel Haasa

Podczas gdy kibice F1 oczekiwali, że Red Bull Racing jako pierwszy zespół w stawce zaprezentuje nowy bolid, sporą niespodziankę sprawił amerykański Haas. Ekipa przedstawi maszynę już w najbliższy piątek (4 lutego).

W ostatnich dniach zespoły Formuły 1 kolejno przedstawiały harmonogramy prezentacji nowych modeli przed sezonem 2022. Wydawało się, że jako pierwszy karty odkryje Red Bull Racing, który zaplanował premierę maszyny RB18 na 9 lutego. Tymczasem w czwartkowy wieczór miłą niespodziankę kibicom F1 sprawił Haas.

Amerykanie, którzy w sezonie 2021 zajęli ostatnie miejsce w F1, zwykli przedstawiać bold przy okazji rozpoczęcia zimowych testów. Tymczasem w czwartkowy wieczór przekazano, że już w piątek (4 lutego) zaprezentowany zostanie model VF-22.

Należy oczekiwać, że Haas, podobnie jak w poprzednich sezonach, pokaże jedynie komputerowe grafiki, które będą przedstawiać malowanie zespołu na rok 2022. Jeśli Amerykanie w piątek zaprezentują już gotową maszynę, będzie to nie lada sensacja w świecie F1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo na lotnisku. "Zaniemówiłem"

Mimo to, kibice F1 powinni wyczekiwać prezentacji Haasa, bo nawet jeśli Amerykanie zaprezentują jedynie grafiki i malowanie bolidu, to zrobią to jako pierwszy zespół w stawce. Wygląd maszyn budzi zaciekawienie, bo sezon 2022 przyniósł rewolucję techniczną w królowej motorsportu i wielu fanów zastanawia się nad tym, jak będą wyglądać nowe konstrukcje.

Nieznane jest też malowanie Haasa. Amerykanie stosowali dotąd głównie czarno-szarą kolorystykę, która nawiązywała do barw firmy należącej do Genego Haasa. Wyjątek zrobili w roku 2019, gdy na krótko sponsorem tytularnym ekipy zostało Rich Energy.

Natomiast w sezonie 2021 bolid Haasa pomalowany był w barwy rosyjskiej flagi. Wynika to z faktu, że Dmitrij Mazepin zainwestował ok. 30 mln dolarów w amerykański zespół. Wszystko po to, aby miejsce w stawce F1 otrzymał jego syn - Nikita Mazepin. Młody Rosjanin będzie nadal związany z Haasem w tym roku.

Drugim kierowcą Haasa jest Mick Schumacher.

Model VF-22 po raz pierwszy zobaczymy w akcji przy okazji zimowych testów F1 w Barcelonie. Potrwają one od 23 do 25 lutego.

Czytaj także:
Niepełnosprawność, której nie widać. Zakończyła jego karierę
Robert Kubica poznał rywali. Zmierzy się ze słynnym wyścigiem

Komentarze (0)