Aston Martin ma być nową potęgą Formuły 1. W zespół z Silverstone ogromne pieniądze inwestuje miliarder Lawrence Stroll, który przekonał do startów w swojej ekipie Sebastiana Vettela. Transfer byłego mistrza świata F1 to jednak nie wszystko.
Potrzebne jest też wzmocnienie działu technicznego, dlatego w padoku F1 pojawiły się plotki łączące Aston Martina z Adrianem Neweyem. Brytyjski inżynier uważany jest za jednego z najlepszych specjalistów w swojej dziedzinie w świecie F1. To właśnie Newey projektował maszyny Red Bull Racing, które w latach 2010-2013 dały Vettelowi cztery tytuły mistrza świata.
Ostatnio Newey nie pracował w Red Bull Racing na pełen etat. Ceniony inżynier był zmęczony sytuacją, w której "czerwone byki" nie miały szans na zwycięstwa w F1 z powodu niekonkurencyjnych silników Renault. Jednak od ubiegłego sezonu ekipa z Milton Keynes współpracuje z Hondą, co miało dać Neweyowi nowe zapasy motywacji. Dlatego w Red Bullu są pewni co do tego, że Newey nie zmieni pracodawcy.
- Adrian ma ważny kontrakt, więc zostaje z nami. Miał ostatnio okazję przetestować nowy i prototypowy samochód Aston Martina. Podziękował za to panu Strollowi i tyle. Nie ma nic więcej w tej historii - zapewnił w Sport1 Christian Horner, szef Red Bull Racing.
Newey obecny jest w F1 od 1990 roku. Początkowo pracował dla Williamsa, przyczyniając się do zdobycia przez tę ekipę kilku tytułów mistrzowskich. Następnie przeszedł do McLarena, gdzie również tworzył zwycięskie bolidy. Z Red Bull Racing związany jest od roku 2006. Swego czasu Brytyjczyka kusiło m.in. Ferrari, ale ten odrzucił ofertę z Włoch i pozostał wierny ekipom zlokalizowanym na Wyspach.
Czytaj także:
Alfa Romeo notuje progres w F1
Ferrari z wynikiem ponad stan w kwalifikacjach do GP Toskanii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewis Hamilton zaskoczył sprzątaczkę. Tego się nie spodziewała
Czy Adrian Newey odejdzie z Red Bulla? 
