F1: Mercedes ma pozostać w stawce. Nie zrealizuje się czarny scenariusz

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas przed Lewisem Hamiltonem
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas przed Lewisem Hamiltonem

Nie ziści się czarny scenariusz, który zakładał, że Mercedes opuści F1 po sezonie 2020 i będzie jedynie produkować silniki. Nowi szefowie niemieckiej firmy mają dostrzegać pozytywy wynikające z potencjału poprzez Formułę 1.

W ostatnich tygodniach w padoku Formuły 1 nie brakowało plotek, że Mercedes może opuścić stawkę po sezonie 2020. Powtarzał je choćby Bernie Ecclestone, były szef F1. Kontrakty najważniejszych osób w firmie, w tym Toto Wolffa i Lewisa Hamiltona, wygasają bowiem z końcem roku. Byłby to zatem idealny moment na opuszczenie mistrzostw.

Jednak według informacji włoskiego "Motorsportu", kierownictwo Mercedesa miało podjąć decyzję, że pozostanie w F1 jeszcze przez długie lata. Zwłaszcza że lada moment w królowej motorsportu obowiązywać będą limity finansowe, które ograniczą wydatki i sprawią, że firma z siedzibą w Stuttgarcie nie będzie musiała wykładać tak olbrzymich pieniędzy na rywalizację w F1.

Czytaj także: Między życiem a śmiercią. Straver walczy z dala od mediów

Wprawdzie Mercedes od tego sezonu obecny jest też w Formule E, ale nowe władze firmy mają dostrzegać potencjał wynikający z rywalizacji w obu seriach wyścigowych. Poprzez wyścigi elektrycznych samochodów można promować ekologiczne rozwiązania, zaś w F1 wykorzystywać innowacje techniczne.

ZOBACZ WIDEO F1. Dobra zmiana Roberta Kubicy. "Widać same plusy"

Co więcej, wkrótce nowy kontrakt ma otrzymać Toto Wolff. Austriak powinien pozostać na stanowisku szefa Mercedesa, bo zablokowano jego kandydaturę na dyrektora generalnego F1. Ferrari nie chciało bowiem, aby królowej motorsportu szefowała osoba wcześniej bezpośrednio związana z inną ekipą.

Informacje "Motorsportu" potwierdzałyby się z tymi, jakie wcześniej publikowała "La Gazetta dello Sport". Włoski dziennik napisał niedawno, że Mercedes jest bliski finalizacji nowej umowy z Lewisem Hamiltonem. Miałaby ona obowiązywać w latach 2021-2022.

Czytaj także: Sirotkin znalazł nowe zajęcie. Założył szkołę

Mercedes od roku 2021 będzie dostarczać silniki aż trzem zespołom F1 - Racing Point, Williamsowi i McLarenowi. To sprawia, że firma może odzyskać część pieniędzy na wydanych na F1. To kolejny argument przemawiający za tym, aby Niemcy nadal gościli w stawce.

Niemiecki zespół zagościł w stawce w roku 2010, po tym jak wykupił akcje Brawn GP, zaś od sezonu 2014 Mercedes jest niepokonany w F1. Stajnia z Brackley zdobyła sześć tytułów mistrzowskich z rzędu, zarówno w klasyfikacji kierowców, jak i konstruktorów.

Źródło artykułu: