Tak jak Robert Kubica odbył pasowanie fotelu w nowym samochodzie Alfy Romeo (czytaj więcej o tym TUTAJ), tak i podobną przyjemność ma za sobą Nicholas Latifi. Kanadyjczyk, który zastąpił Polaka w szeregach Williamsa, pochwalił się zdjęciem w mediach społecznościowych.
Z udostępnionego zdjęcia widać, że stajnia z Grove ma już zalążek nowego samochodu. To krok naprzód, bo rok temu o tej porze w fabryce zaczęły piętrzyć się problemy, które ostatecznie doprowadziły do tego, że Williams spóźnił się na zimowe testy F1 w Barcelonie.
Tym razem ekipa ma być gotowa na przedsezonowe jazdy, bo wprowadziła zmiany w procesie planowania i produkcji, o czym mówiła Claire Williams (czytaj więcej o tym TUTAJ).
Na zaprezentowanej fotografii widać też różnice pomiędzy modelem FW43 a zeszłorocznym FW42. W dolnej części podwozie jest poszerzone i nabiera kształty, jakie do tej pory mogliśmy zobaczyć chociażby w Ferrari. To pokazuje, że Brytyjczycy chcą się wzorować na najlepszych. Z jakim skutkiem? To pokaże sezon 2020.
Seat fit at the factory today! Making sure the office chair is nice and comfy for the upcoming season! #F1 pic.twitter.com/zz5HukEd9u
— Nicholas Latifi (@NicholasLatifi) January 10, 2020
ZOBACZ WIDEO Arabia Saudyjska się zmienia. To nie tylko Dakar, ale też inne wielkie imprezy