Od kilku dni głośno było na temat ewentualnych startów Roberta Kubicy w serii DTM. "Autosport" ujawnił, że zainteresowanie 34-latkiem wyraziło kierownictwo Audi.
Przed ostatnim wyścigiem na Nurburgringu, jaki odbył się w miniony weekend, miało podobno dojść do rozmów pomiędzy kierownictwem niemieckiego zespołu a sztabem menedżerskim Kubicy.
Zobacz także: F1: Lewis Hamilton zwraca uwagę na niebezpieczeństwo w F1. "Ludzie idą na wyścig jak na imprezę"
Dieter Gass, szef ekipy Audi, w rozmowie z motosport-magazin zdementował jednak te informacje. - Robert Kubica nie pojedzie u nas. Nie bierzemy go pod uwagę. Nie prowadzimy z nim rozmów na temat kokpitu fabrycznego - powiedział Gaas.
Kubica, gdyby chciał rywalizować w DTM, najpewniej nie miałby większych problemów ze znalezieniem pracodawcy. W przeszłości Polak miał okazję testować samochód Mercedesa. Do próbnych jazd doszło w roku 2013, a więc już po jego wypadku rajdowym. Kubica miał wtedy zademonstrować świetne tempo i zaskoczyć szefów niemieckiego zespołu.
Zobacz także: F1: Robert Kubica czeka na Grand Prix Singapuru. "Ten tor wymaga wiele od kierowcy i samochodu"
ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu