F1: kibice atakują sędziego po Grand Prix Kanady. Karun Chandhok stanął w obronie Emanuele Pirro

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: moment, w którym Vettel przyblokował Hamiltona
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: moment, w którym Vettel przyblokował Hamiltona

Emanuele Pirro to jeden z członków panelu sędziowskiego, który w Grand Prix Kanady zadecydował o karze dla Sebastiana Vettela. Od momentu wyścigu Włocha spotykają nieprzyjemności - jest atakowany w social mediach przez kibiców Ferrari.

Decyzja sędziów o 5-sekundowej karze dla Sebastiana Vettela za niebezpieczny powrót na tor wywołała mnóstwo kontrowersji, bo pozbawiła Niemca wygranej w Grand Prix Kanady i zadecydowała o sukcesie Lewisa Hamiltona. Odpowiedzialny za taki wymiar kary dla kierowcy Ferrari jest m.in. Emanuele Pirro, który w niedzielę stał na czele panelu sędziowskiego.

Pirro na łamach włoskich mediów tłumaczył już, że kara dla Vettela była sprawiedliwa. - Podejmowanie takich decyzji nigdy nie jest łatwe, ale musimy stawiać uczciwość i sprawiedliwość ponad wszystko. Krótko mówiąc, rozum musi górować nad sercem i pasją - mówił (czytaj więcej o tym TUTAJ).

Czytaj także: Bez przełomu ws. formy Ferrari 

Jednak słowa Emanuele Pirro nie przekonały wszystkich kibiców. Włocha, który w przeszłości sam rywalizował w wyścigach, miał spotkać szereg nieprzyjemności. W social mediach kibice grożą mu i krytykują jego decyzję.

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Orlen już wiele lat temu chciał kupić miejsce dla Kubicy w F1

W tej sytuacji o szacunek do Pirro zaapelował Karun Chandhok, były kierowca F1, a obecnie ekspert Sky Sports. "Niezależnie od naszych opinii na temat incydentu w Montrealu, atakowanie, wyzywanie i trollowanie Emanuele Pirro jest niesprawiedliwe. To najmilszy człowiek w wyścigach samochodowych, ściganie ma w sercu i jest tylko częścią zespołu sędziowskiego. Nie podejmuje decyzji na własną rękę" - napisał Chandhok na Twitterze.

Czytaj także: Ferrari zrezygnowało z odwołania ws. Vettela 

Chandhok zwrócił też uwagę na to, że większość kibiców wypowiadających się na ten temat nie ma zielonego pojęcia na temat tego, jak zachowuje się samochód F1.

Komentarze (1)
avatar
cadi
14.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dyskusja jest bezprzedmiotowa ,bo i tak nawet bez kary Vettel by nie wygrał. Gdyby Hamilton musiał, to by objechał Vettela bez problemu ,natomiast ,że nie musiał ,to nie wyprzedzał...