Polska ma nowego Kubicę? 16-latek z Tarnowa z tytułem w Hiszpanii

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Maciej Gładysz
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Maciej Gładysz

Czy Polska ma nowego Roberta Kubicę? 16-letni Maciej Gładysz właśnie potwierdził swój olbrzymi talent. W debiucie zdobył tytuł mistrzowski w zimowej serii Spanish Winter Championship. Młody Polak wyrasta na najlepszego kierowcę swojego pokolenia.

Maciej Gładysz przesiadł się do 270-konnego bolidu Eurocup-3 po wywalczeniu rok temu w debiucie tytułu drugiego wicemistrza Hiszpanii Formuły 4. Mimo przedsezonowej kontuzji, 16-latek rozpoczął zmagania od zwycięstwa w hiszpańskim Jerez i widowiskowej walki o wygraną w portugalskim Portimao.

Podopieczny Akademii Motorsportu Orlen zdominował następnie pierwszy dzień trzeciej i ostatniej rundy Spanish Winter Championship, która odbyła się w ostatni weekend marca na torze Motorland Aragon.

ZOBACZ WIDEO: Kasprzak otrzymał propozycje od zawodników GP. To dlatego zdecydował się je odrzucić

Gładysz wygrał sobotnie zmagania, sięgając po pole position i zwycięstwo w pierwszym wyścigu, dzięki czemu zrównał się punktami z liderem tabeli. W niedzielę tarnowianin najpierw wywalczył drugie pole startowe podczas porannej sesji kwalifikacyjnej, a następnie był drugi w ostatnim wyścigu.

Finiszując niecałą sekundę za zwycięzcą, Polak sięgnął jednocześnie po swoje piąte podium w tym sezonie.

Dzięki temu tarnowianin wywalczył tytuł mistrza cyklu Spanish Winter Championship, w wymarzonym stylu kończąc zimowe przygotowania do głównej części sezonu Eurocup-3, która rozpocznie się w maju na austriackim torze Red Bull Ring.

-To był perfekcyjny weekend w wykonaniu całego naszego zespołu. W sobotę wywalczyłem pole position i prowadziłem od startu do mety, dzięki czemu zrównałem się punktami z liderem tabeli. W niedzielę także chciałem walczyć o zwycięstwo i dałem z siebie wszystko, ale jednocześnie wiedziałem, jak ważne jest dowiezienie tytułu do mety, więc jestem zadowolony z drugiej pozycji w ostatnim wyścigu - mówi Maciej Gładysz, który rok temu debiutował w wyścigach bolidów jednomiejscowych po dekadzie startów w międzynarodowym kartingu.

- Bardzo dziękuję całemu zespołowi MP Motorsport, mojemu inżynierowi Hugowi, mechanikowi Juanowi, szefowi ekipy Sanderowi i wszystkim, którzy tak ciężko pracowali za kulisami przez całą zimę. Dziękuję także mojej rodzinie, naszym sponsorom i oczywiście polskim kibicom, którzy trzymali za mnie kciuki - dodaje kierowca MP Motorsport.

Zwycięstwo Macieja Gładysza jest pierwszym tak znaczącym sukcesem polskiego kierowcy na arenie międzynarodowej od czasów Roberta Kubicy, który w 2005 roku wygrał World Series by Renault, po czym trafił do Formuły 1. Przed 16-latkiem z Tarnowa wciąż długa droga do wymarzonej F1, ale pozostaje trzymać kciuki za obiecujący talent z Małopolski.

Komentarze (7)
avatar
Jaro k
31.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Umiejętności to za mało żeby trafić do F1 tam trzeba misiu kasy i to nie małej i przede wszystkim starty w stajni która się ściga a taką właśnie drogę przeszedł Robert Kubica ścigając się RENAU Czytaj całość
avatar
FAN SPEEDWAYA nr 1
30.03.2025
Zgłoś do moderacji
7
2
Odpowiedz
kubica,to był prawdziwy talent..a młody Gładysz to bardzo przeciętny zawodnik i nic z niego nie będzie. 
avatar
FAN SPEEDWAYA nr 1
30.03.2025
Zgłoś do moderacji
7
2
Odpowiedz
Dajcie innym taki sam sprzet na którym jezdzi Gładysz a pokażą na co ich stac.
Natomiast Gładysz to cieniak i przeklamowany dzieciak.Kasę w niego wpycha na siłe dziadek..taki rodzinny syf. 
avatar
Mackenzie Russell-Smith
30.03.2025
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Polska nie bedzie miec nastepnego Kubicy ! Kubica jest jeden, jedyny w swoim rodzaju ! Ci, ktorzy teraz sa na drodze do F1, beda ewentualnie Polakami w F1, kazdy z nich ma swoje nazwisko ! K Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści