F1: Grand Prix Azerbejdżanu. Williams otrzyma pieniądze za wypadek. Ważne słowa promotora wyścigu w Baku

Getty Images / Na zdjęciu: bolid George'a Russella po treningu przed GP Azerbejdżanu
Getty Images / Na zdjęciu: bolid George'a Russella po treningu przed GP Azerbejdżanu

- Williams dostanie pieniądze za straty poniesione w wypadku - zapewnił Arif Rahimow, promotor Grand Prix Azerbejdżanu. Ubolewa on nad tym, co wydarzyło się w piątek. Poluzowana studzienka doprowadziła do zniszczenia samochodu George'a Russella.

W tym artykule dowiesz się o:

George Russell zniszczył swój samochód po najechaniu na poluzowaną studzienkę kanalizacyjną w pierwszej sesji treningowej przed wyścigiem o Grand Prix Azerbejdżanu. Według Williamsa, uszkodzone elementy warte były "setki tysięcy funtów".

- Takie rzeczy się zdarzają na torach ulicznych. Widzieliśmy takie sytuacje w Monako, Chinach czy Malezji. Nawet na normalnych obiektach. Kilkukrotnie przeprosiliśmy ekipę Williamsa. Zespół dostanie pieniądze za straty poniesione w wypadku - zapewnił Arif Rahimow w rozmowie z agencją Ria Novosti.

Czytaj także: Samochód Kubicy nie jest jeszcze gotowy 

Promotor wyścigu w Baku stwierdził jednak, że Williams będzie musiał poczekać aż sprawy zostaną rozstrzygnięte przez ubezpieczalnię. - Nie wiemy jeszcze o jakiej kwocie mówimy, ale na pewno w całości pokryje ona straty zespołu - dodał.

Rahimow podkreślił w rozmowie z rosyjską agencją informacyjną, że obiekt w Baku kilkukrotnie był sprawdzany przed rozpoczęciem weekendu F1. - To tor uliczny. Studzienek jest ponad 300 i wszystkie zostały sprawdzone. Właz, który się poluzował był zardzewiały od spodu. Nie można było dostrzec, że coś z nim jest nie tak - podsumował.

Czytaj także: Baku - ostatnie podium Williamsa w F1 

ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

Komentarze (2)
avatar
prym
28.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To teraz ma taką podłogę jak Kubica?Czy mimo uszkodzenia i tak lepszą?Chyba jednak to drugie.