W połowie ubiegłego roku Lewis Hamilton podpisał nowy kontrakt z Mercedesem. Jeśli wierzyć brytyjskim mediom, aktualny mistrz świata za sezon startów w ekipie z Brackley inkasuje nawet 50 mln funtów. Dodając do tego różnego rodzaju umowy sponsorskie, 34-latek jest najlepiej zarabiającym sportowcem w ojczyźnie.
Dlatego też Hamilton może sobie pozwolić na drogie zakupy. Jak donosi "Wall Street Journal", lider "srebrnych strzał" nabył penthouse na Manhattanie za ponad 40 mln dolarów.
Co ciekawe, to już druga posiadłość Hamiltona w Nowym Jorku. Wcześniej zakupił on mieszkanie w rejonie TriBeCa (nazwa pochodzi od pierwszych liter Triangle Below Canal Street). Obie nieruchomości dzieli ledwie kilkaset metrów.
Nowy penthouse Hamiltona znajduje się w budynku, który należy do gwiazdy NFL, Toma Brady'ego.
Hamilton zameldowany jest w Monako i według oficjalnych danych zamieszkuje w bloku, w którym mieszkania posiada kilku innych kierowców Formuły 1. Brytyjczyk nie przebywa jednak zbyt często w tej posiadłości. Oprócz startów w królowej motorsportu Hamilton zaangażowany jest w szereg przedsięwzięć. Bywa nawet na pokazach mody, po tym jak stworzył specjalną kolekcję ubrań z firmą Tommy Hilfiger.
Lewis Hamilton has reportedly bought a new $40million property in New York City.
— GP Fans Global (@GPFansGlobal) 10 stycznia 2019
Here's how far he'll have to walk from the Manhattan apartment he already owns to get there...
#F1 pic.twitter.com/uZFjBq6FJT
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Rajdu Dakar" odc. 6: świetny Przygoński! Solidna jazda motocyklistów (cały odcinek)