"Nic nie pamiętam". Marion Grosjean niemal zginęła na rowerze

Instagram / Na zdjęciu: Marion Grosjean
Instagram / Na zdjęciu: Marion Grosjean

Przez lata była stałą bywalczynią padoku F1 i wspierała męża po koszmarnym wypadku w GP Bahrajnu w 2020 roku, kiedy to niemal spłonął w bolidzie. Teraz Marion Grosjean sama przeżyła poważny incydent. Francuzka została staranowana przez samochód.

"Odma opłucnowa, złamane żebra, uraz głowy... Wszystko! Wypadek rowerowy, ale nie jestem w stanie powiedzieć, bo nic nie pamiętam!" - napisała Marion Grosjean w mediach społecznościowych, prezentując zdjęcie ze szpitala. Francuzka została staranowana przez samochód.

"W każdym razie... Dziękujemy za wiadomości i wsparcie, to cudowne! Mam nadzieję jak najszybciej wrócić do domu. W międzyczasie mam męża, który daje sobie radę z trójką dzieci. Muszę przyznać, że ta historia jest szalona. Nadal nie rozumiem, co mi się stało i dlaczego tak boli" - dodała żona Romaina Grosjeana.

Marion Grosjean przez lata pojawiała się w padoku Formuły 1. Najpierw jako dziennikarka i prezenterka telewizyjna, a następnie partnerka Romaina Grosjeana. Kierowca F1 właśnie przy okazji wyścigów poznał miłość swojego życia. Zaczęli spotykać się w 2008 roku, pobrali się cztery lata później.

ZOBACZ WIDEO: Wytypował kolejność PGE Ekstraligi. To nie Motor będzie mistrzem Polski

Grosjean pożegnał się z F1 w 2020 roku. Ostatni wyścig w jego wykonaniu zapisał się w historii, choć niekoniecznie z pozytywnych powodów. Bolid kierowcy Haasa wypadł z toru i uderzył w betonowe bandy, po czym momentalnie stanął w płomieniach. Francuz w ostatniej chwili zdążył ewakuować się z płonącej maszyny. Doznał tylko niegroźnych oparzeń i urazu kostki.

- Myślałem, że to już koniec. Zaakceptowałem to, że umrę, że gra jest skończona. Byłem jakieś 5-10 s od śmierci - mówił później Grosjean.

Po wypadku w Bahrajnie kierowca F1 mógł liczyć na wsparcie małżonki. Marion Grosjean oglądała wyścig w telewizji i była przerażona, gdy widziała obrazki z płonącym samochodem. Na szczęście w tym przypadku skończyło się na strachu i Francuz mógł liczyć na wsparcie małżonki w rekonwalescencji. Teraz może zrewanżować się miłości swojego życia.

Francuski kierowca po zakończeniu przygody z F1 ścigał się w amerykańskiej serii IndyCar. Obecnie jest w niej jedynie rezerwowym w zespole Prema. Równocześnie możemy go oglądać w wyścigach długodystansowych za kierownicą Lamborghini. Przed rokiem Grosjean ścigał się w serii WEC, obecnie bierze udział w długodystansowych zawodach IMSA w USA.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści