Lance Stroll odcina się od plotek. "Nadal jestem związany z Williamsem"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Lance Stroll rozdający autografy
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Lance Stroll rozdający autografy

W padoku Formuły 1 sporo mówi się o tym, że już po Grand Prix Singapuru Lance Stroll przeniesie się do Racing Point Force India. - Nie myślę o tym - podkreśla kierowca Williamsa.

Plotki na temat możliwego transferu Lance'a Strolla podsycił jeden z ostatnich wpisów Estebana Ocona na Twitterze. Młody Francuz, który znajduje się na wylocie z Racing Point Force India, opublikował wiadomość, w której dziękował za wsparcie i podkreślał, że przechodził przez trudniejsze chwile w swojej karierze i zawsze wychodził z nich zwycięsko.

Stroll w rozmowie z dziennikarzami nie chciał jednak zdradzić czy już od Grand Prix Rosji zobaczymy go w nowym zespole. - Nadal jestem związany z Williasem. Podchodzę do sytuacji wyścig po wyścigu. Zakładam kask i wyjeżdżam na tor. To wszystko - powiedział 19-latek.

Na rozwój sytuacji czeka też Robert Kubica, który mógłby zastąpić Kanadyjczyka w Williamsie. Jeśli ten scenariusz się ziści, to dla Ocona zabraknie miejsca w F1 w końcówce obecnego sezonu. Zdaniem wielu ekspertów, to zła sytuacja, bo Francuz dysponuje znacznie większym talentem niż Stroll.

Kierowca z Kanady nie wsłuchuje się jednak w takie opinie. - Komentarze, że Ocon bardziej zasługuje na miejsce w F1 mi nie przeszkadzają. Formuła 1 to biznes. Mamy kilka zespołów w tym sporcie, wokół których pojawiają się różne osoby, związane z danym zawodnikiem. Jednak na pewno Esteban to utalentowany kierowca i byłoby mi przykro, gdyby zabrakło dla niego miejsca w F1 - dodał Stroll.

Wyścigi Formuły 1 można obejrzeć na żywo również w Internecie i na urządzeniach mobilnych. Cały sezon na kanałach Eleven Sports na platformie WP Pilot.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Heynen zrobił przykrość siatkarzowi kadry Polski? Michał Kubiak zabrał głos

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści