Zamieszanie wokół osoby Michaela Schumachera zaczęło się w środę, kiedy to media zaczęły informować o przeprowadzce legendy Formuły 1 na Majorkę. Decyzję w tej sprawie miała podjąć jego żona Corinna. - Mogę potwierdzić, że Michael Schumacher trafił do naszego miasta - miała powiedzieć burmistrz kurortu Andratx na Majorce, Katia Rouarch.
Jednak już kolejnego dnia na łamach "Bilda" informacje w tej sprawie prostowała Sabine Kehm, menedżer byłego kierowcy Ferrari i Mercedesa. - Rodzina Schumacherów nie planuje żadnej przeprowadzki na Majorkę - zapewniła.
Do tablicy wywołani poczuli się urzędnicy z Majorki, którzy w czwartkowe popołudnie wydali specjalny komunikat w tej sprawie. - W odniesieniu do najnowszych informacji dotyczących Michaela Schumachera, jego rodziny i kurortu Andratx, ratusz chce wyjaśnić, że słowa przypisane burmistrz Katii Rouarch nie są poprawne. Najprawdopodobniej zostały źle zinterpretowane albo błędnie przetłumaczone. Burmistrz kurortu Andratx w wywiadzie dla "L'Illustre" potwierdziła jedynie informacje, o których wiemy od dawna. Mianowicie, że rodzina Schumacherów kupiła dom w naszym porcie - czytamy w oświadczeniu Hiszpanów.
Hiszpańscy urzędnicy przeprosili też rodzinę Schumacherów i zapewnili, że winę w tym zamieszaniu ponoszą dziennikarze. - Nasza burmistrz nie powiedziała, że szykujemy się na przyjęcie rodziny Schumacherów. Nie stwierdziła też, by lokalne służby bezpieczeństwa były gotowe na ich przybycie. Rouarch oświadczyła jedynie, że jeśli państwo Schumacher zdecydują się zamieszkać na Majorce, to kurort Andratx będzie na to przygotowany i będą traktowani tak samo jak inni obywatele. Te słowa w żaden sposób nie oznaczają, że Michael Schumacher i jego rodzina planują się tutaj przenieść, a tym bardziej, że rada miejska ma jakąkolwiek informację na ten temat - napisało biuro burmistrza.
Mimo ostatnich problemów, burmistrz kurortu Andratx zapewnia, że Schumacherowie byliby mile widziani na Majorce. - Za pomocą tego oświadczenia chcemy to podkreślić raz jeszcze. Nasze wcześniejsze słowa dotyczyły tylko sytuacji, gdyby rodzina Schumacherów przybyła do naszego kurortu. Jeśli tak by się stało, będą tutaj mile widziani - podsumowano w oświadczeniu.
[b]ZOBACZ WIDEO: Ekipa Andrzeja Bargiela zrobiła relację live ze szczytu K2. "Było bardzo dużo emocji"
[/b]