Niepokojące informacje z Austrii. Niki Lauda w szpitalu

Materiały prasowe / Mercedes AMG F1 / Wolfgang Wilhelm / Na zdjęciu: Niki Lauda
Materiały prasowe / Mercedes AMG F1 / Wolfgang Wilhelm / Na zdjęciu: Niki Lauda

Niki Lauda opuścił ostatnie wyścigi Formuły 1 na Hockenheim i Hungaroringu. Austriak zachorował i trafił na oddział intensywnej terapii szpitala w Wiedniu. Życiu 69-latka nie zagraża jednak niebezpieczeństwo.

W tym artykule dowiesz się o:

Dziennikarze obecni na ostatnich wyścigach Formuły 1 dostrzegli nieobecność Nikiego Laudy w boksach Mercedesa. Zespół z Brackley poinformował, że Austriak zachorował i musi w najbliższym czasie odpocząć od królowej motorsportu.

Jednak jak donoszą austriackie media, stan 69-latka był znacznie poważniejszy, niż wynikałoby to z lakonicznego komunikatu Mercedesa. Były mistrz świata F1 zachorował na grypę. Miał bardzo wysoką gorączkę, uciążliwy kaszel oraz problemy z oddychaniem, przez co trafił do szpitala w Wiedniu.

Medycy z placówki w stolicy Austrii zdecydowali o umieszczeniu Laudy na oddziale intensywnej terapii, gdyż jest on pacjentem podwyższonego ryzyka. Dyrektor Mercedesa od dawna zmaga się z chorobą nerek i w roku 2005 przeszedł operację, w trakcie której lekarze przeszczepili mu organ od żony Birgit.

Stan Laudy poprawił się w ostatnich godzinach i opuścił on oddział intensywnej terapii. Lekarze nie zgodzili się jednak na wypuszczenie 69-latka do domu i ma on pozostać pod ich opieką w najbliższych dniach.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 86. Miłka Raulin: Korona Ziemi jest koszmarnie droga, koszty przekroczyły 0,5 mln zł [1/4]

Komentarze (0)