Kłopot bogactwa w Mercedesie. Zespół ma aż dwóch rezerwowych

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Toto Wolff
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Toto Wolff

Wyjaśniła się rola Pascala Wehrleina i George'a Russella w nadchodzącym sezonie Formuły 1. Młodzi kierowcy będą pełnić funkcję rezerwowych w zespole Mercedesa.

Pascal Wehrlein wypadł ze świata Formuły 1 po zakończeniu minionego sezonu. Niemiec w przeszłości zdobywał punkty m. in. dla Manora oraz Saubera. Wobec braku wolnych miejsc, w tym roku postanowił wrócić do serii DTM. Rywalizację w mistrzostwach Niemiec będzie łączyć z rolą kierowcy rezerwowego w Mercedesie.

- Nie mogliśmy znaleźć idealnego rozwiązania z Pascalem. Dlatego wrócił do DTM, ale będzie też naszym rezerwowym. Zobaczymy jakie opcje dla niego się pojawią w późniejszym czasie - powiedział Toto Wolff, szef zespołu z Brackley.

23-latek nie będzie mógł być jednak obecny na każdym Grand Prix, gdyż część zawodów F1 pokrywa się z wyścigami DTM. Dlatego młodego Niemca zabraknie w padoku podczas Grand Prix Francji i Grand Prix Belgii.

Aktualny mistrz Formuły 1 wśród konstruktorów w roli rezerwowego zatrudnił też George'a Russella. 20-letni Brytyjczyk uważany jest za jeden z większych talentów w motorsporcie. Ma na swoim koncie tytuł mistrzowski wywalczony w Formule 3. Russell swoją rolę w Mercedesie będzie łączyć z jazdą w Formule 2.

- Zobaczymy jak George poradzi sobie z F2. Wykonał dla nas wspaniałą pracę w symulatorze. Spełnił nasze oczekiwania wygrywając mistrzostwo w F3. Zespół Force India był pod jego wrażeniem, gdy miał tam okazję pojechać w treningach. F2 to dla niego kolejny krok w karierze - dodał Wolff.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica wraca do F1. "W Polsce treningi mogą mieć więcej widzów, niż wyścigi"

Komentarze (0)