Obecnie samochody F1 ustawiają się w dwóch rzędach obok siebie. Jednak kierowca, który wywalczył lepszą pozycję w kwalifikacjach ma przewagę, gdyż startuję nieco bardziej z przodu w porównaniu do rywala z boku. Liberty Media chciałoby to jednak zmienić.
Z pierwszej linii startować miałyby bowiem startować aż trzy bolidy. Za nimi ustawiłyby się z kolei dwa samochody tak jak dotychczas. Z kolejnej linii ponownie ruszałyby trzy bolidy i tak na przemian.
Zdaniem władz F1 uatrakcyjniłoby to start wyścigu. Jednak zespoły są przeciwne wprowadzeniu zmian. Tłumaczą, iż na początku wyścigów dochodziłoby do wielu wypadków. Pozytywnie wypowiedział się z kolei Nico Hulkenberg.
- Dla mnie to całkiem dobry pomysł. Nie sądzę, że spowodowałoby to większą ilość wypadków - powiedział Niemiec.
Jednak takie ustawienie bolidów nie jest możliwe na wszystkich torach. Na pewno nie byłoby tak podczas ulicznego GP Monako, gdzie jest zbyt mało miejsca.
ZOBACZ WIDEO: Efektowne wypłynięcie na pełne morze podczas startu Volvo Ocean Race w Alicante (WIDEO)