Gordon Ramsay będzie obecny w padoku Formuły 1 podczas wielu wyścigów w sezonie 2025 - przekazała królowa motorsportu. Światowej sławy ekspert kulinarny i gospodarz telewizyjny podpisał umowę, za sprawą której wyjątkowi goście będą mogli zasmakować przygotowanych przez niego posiłków w ekskluzywnej strefie "F1 Garage".
"F1 Garage" zaoferuje światowej klasy jedzenie, napoje i obsługę, nadzorowane przez Ramsaya i jego zespół kucharzy. 58-letni szef kuchni, gwiazda programów "Hell’s Kitchen", "Kitchen Nightmares" i "MasterChef", stworzy unikalne menu dla każdego Grand Prix, na którym będzie realizowany ten projekt, wykorzystując lokalnie pozyskiwane składniki do tworzenia wykwintnych dań.
Ramsay początkowo wprowadził ten pomysł podczas GP Las Vegas w 2023 roku, a w kolejnym sezonie w trakcie wyścigu w "mieście grzechu" stworzył "Ramsay’s Garage". Tym samym zaproszeni goście mogli liczyć na trzy dni wykwintnej kuchni i gotowania na żywo. Teraz ten pomysł będzie rozwijany, aby prowadzić "F1 Garage" na dziesięciu wyścigach w sezonie 2025.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski dostał dziwną propozycję. "To zupełnie nie moja bajka"
"F1 Garage" pojawi się podczas GP Miami. Następnie zawita do Monako, Montrealu, Silverstone, Monzy, Austin, Mexico City, Las Vegas, Kataru i Abu Dhabi.
- Moja pasja do F1 jest dobrze znana, ale to złożoność i tempo samochodów oraz talent wielu ludzi budujących i prowadzących je, są tym, co mnie tak bardzo przyciąga - powiedział Ramsay.
- Pod wieloma względami Formuła 1 jest jak wysoko wydajna profesjonalna kuchnia, więc to idealne partnerstwo dla nas i naszej rosnącej międzynarodowej grupy restauracyjnej. Jesteśmy podekscytowani tym, co możemy zaoferować gościom "F1 Garage" i nie możemy się doczekać, aby stanąć na linii startu w Miami w maju tego roku - dodał Ramsay.
Odwiedzający "F1 Garage" będą mieli okazję zobaczyć bolidy wjeżdżające do pit-lane, a także uzyskać ekskluzywny wgląd w życie Formuły 1 dzięki wycieczkom po padoku, ciężarówkach i garażach, spacerom po polach startowych oraz uczestniczyć w uroczystościach na podium F1.
Czy współpraca Gordona Ramsaya z F1 zakończy się sukcesem? 
