W ubiegłym tygodniu Mercedes w oficjalnym komunikacie poinformował, że nowy kierowca teamu nie zostanie ogłoszony wcześniej niż 3 stycznia, gdy szefowie niemieckiego zespołu wrócą do pracy.
Dyrektor niewykonawczy producenta z bazą w Brackley, Niki Lauda stwierdził jednak, że nie było mowy o konkretnej dacie w pierwszym miesiącu nowego roku, a decyzja o wyborze partnera zespołowego Lewisa Hamiltona może zostać odłożona do lutego.
- Być może do końca stycznia będziemy analizować jaką drogą mamy podążyć - oznajmił Austriak.
- Nie jesteśmy jeszcze gotowi. Prowadzone negocjacje są bardzo skomplikowane - dodał.
Głównymi faworytami do zastąpienia Nico Rosberga w fabrycznym teamie Mercedesa są Pascal Wehrlein i Valtteri Bottas. Zdaniem Auto Bild posadę otrzyma ten drugi, w chwili, gdy nowy kontrakt z Williamsem podpisze Felipe Massa. Brazylijczyk ma odłożyć o rok swoje emeryturę w F1, by pomóc zespołowi po odejściu Bottasa.
ZOBACZ WIDEO Od dziecka marzył o tym, żeby zostać kapitanem
Czy późny wybór nowego kierowcy zaszkodzi Mercedesowi w sezonie 2017? 
