Występ Maxa Verstappena w Belgii był jednym z głównym tematów podczas spotkań kierowców z mediami w czwartek na Monzy. Kontrowersyjna jazda Holendra na Spa-Francorchamps, a także wcześniej podczas GP Niemiec, spotykała się z krytyką kolegów z toru.
Christian Horner z Red Bulla zapewnił, że całe zamieszanie w żaden sposób oddziałuje na młodego 18-letniego kierowcę jego stajni.
- Nie widziałem, aby wpływało to na niego. To młody kierowca, który zbiera dopiero doświadczenie, rozwija się i uczy.
- Cała krytyka spływa po nim, on skupia się tylko na ściganiu. On jest sobą i nie zamierza zmieniać swojego podejścia, tylko dlatego, że ktoś stwierdził, że powinien - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Takiej walki w powojennej Polsce jeszcze nie było. Głowacki: spełni się moje marzenie