"Trochę jak rozwód". Szef Mercedesa komentuje zdjęcia Hamiltona

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Lewis Hamilton zapoznaje się z Ferrari, a na pierwszych zdjęciach jako kierowca włoskiej ekipy wydaje się niezwykle szczęśliwy. Zachowanie Brytyjczyka skomentował szef Mercedesa. - To trochę jak rozwód bez orzekania o winie - mówi Toto Wolff.

Przez miesiące Toto Wolff przygotowywał się na ten moment, a teraz stał się on faktem. Lewis Hamilton, który jako kierowca odnosił wielkie sukcesy w Formule 1 z Mercedesem, nie jest już częścią niemieckiego zespołu. Od 2025 roku siedmiokrotny mistrz świata związany jest z Ferrari.

Podczas gdy szef Mercedesa przygotowuje się do nowego sezonu z George'em Russellem i Andreą Kimim Antonellim na pokładzie, Lewis Hamilton integruje się z Ferrari. Proces ten przebiega metodą prób i błędów, co było widoczne w ostatnią środę. Podczas testów w Barcelonie 40-latek rozbił model SF-23, co pozbawiło Charlesa Leclerca szansy na jazdę w popołudniowej sesji.

Było to pierwsze niepowodzenie Hamiltona w nowych barwach. Dotąd Brytyjczyk miał wspaniałe wejście do Ferrari. Przez kilka dni siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 dominował w wiadomościach, a zdjęcia z jego pierwszej wizyty w Maranello podbiły internet.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski dostał dziwną propozycję. "To zupełnie nie moja bajka"

Wolff również widział to pierwsze zdjęcie z Hamiltonem pozującym na tle słynnego budynku, w którym mieszkał Enzo Ferrari. - To trochę jak rozwód bez orzekania o winie, rozstanie w przyjaznych stosunkach. Wszystko jest w porządku, aż nagle widzisz swojego dawnego partnera po raz pierwszy z nową osobą - powiedział szef Mercedesa w Sky Sports.

Austriak życzy Hamiltonowi szczęścia, choć ma świadomość, że Ferrari to jedne z największych rywali Mercedesa. - Naprawdę cieszę się z jego sukcesu i powiedziałem mu, że te zdjęcia były legendarne. Były tak dobrze zaaranżowane i nie było to zaskoczeniem w przypadku Lewisa - dodał Wolff.

Próbkę możliwości Hamiltona w Ferrari zobaczymy pod koniec lutego. Wtedy na torze w Bahrajnie odbędą się przedsezonowe testy F1. Tam Brytyjczyk po raz pierwszy zasiądzie za kierownicą tegorocznego modelu włoskiej ekipy.

Komentarze (0)