Haas F1 Team zaczął w imponującym stylu sezon 2016. Romain Grosjean zajął w dwóch pierwszych wyścigach 6. oraz 5. miejsce. Dzięki temu, zespół jest na piątym miejscu w klasyfikacji konstruktorów. W debiucie Haas pomagało Ferrari, które udostępniło swój tunel aerodynamiczny oraz dostarcza silniki. Partnerstwo to będzie kontynuowane w kolejnym roku, ale Gunther Steiner zmierza do tego, aby ekipa miała więcej własnych pracowników.
- Dzięki większej liczbie ludzi, możemy zrobić więcej. Dlatego rozpoczęliśmy rekrutację - powiedział szef Haas F1 Team. - Potrzebujemy ludzi od aerodynamiki, inżynierów oraz analityków. Chcemy już teraz naciskać z rozwojem bolidu na sezon 2017 - dodał.
Steiner przyznał, że przyszłoroczny bolid podobnie jak debiutancki będzie sprawdzany w tunelu aerodynamicznym Ferrari. - Model najpierw trafi do Dallary, a następnie z testami udamy się do Maranello.
Szef amerykańskiej stajni zamierza w sumie zatrudniać 180 osób, którzy mają głównie pracować we Włoszech. - Mamy filię Haas Italia oraz kilku biur w Dallara, które wynajmujemy. Pozostało kilka stanowisk, które nadal nie zostały obsadzone - zakończył.