24-letni Marcus Ericsson pojawił się w Formule 1 przed rozpoczęciem obecnego sezonu. Najlepszym wynikiem Szweda w tym roku pozostaje 11. lokata na mecie Grand Prix Monako.
[ad=rectangle]
W ostatnim wyścigu w Singapurze Ericsson zajął 15. miejsce jednak pojechał na tyle dobrze, że zwrócił na siebie uwagę nowego szefa Caterhama, Manfrediego Ravetto.
- To był jego najlepszy wyścig w tym roku - przyznał Ravetto. - Jesteśmy zadowoleni z postępu jakiego dokonał i otwieramy dla niego szeroko drzwi na przyszły sezon.
- Chcielibyśmy zobaczyć go w naszym bolidzie w przyszłym sezonie, aby zebrać owoce z pracą, jaką razem wykonaliśmy w tym roku, niż zatrudniać kogoś nowego - dodał.
Pewny swojej posady nie może być za to drugi z kierowców stajni, Kamui Kobayashi. Japończyk, choć posiada większe doświadczenie, to brakuje mu odpowiedniego zaplecza sponsorów.
- Nie spieszymy się z podejmowaniem decyzji - odparł Ravetto zapytany o pełny skład zespołu na sezon 2015. - Wybór kierowców to bardzo delikatny temat i muszę podjąć decyzję po naradzie z kilkoma osobami. To nie jest decyzja jednego człowieka.
Marcus Ericsson praktycznie pewny miejsca w F1
Zespół Caterham zamierza dać Szwedowi kolejną szansę w przyszłym sezonie mistrzostw świata. Manfredi Ravetto chwali młodego kierowcę za postępy jakich dokonał.