Red Bull zrezygnuje z silników Renault?

Zespół Red Bull Racing ma dość problemów z silnikami francuskiego producenta. Jeśli Renault nie znajdzie wkrótce rozwiązania, aktualni mistrzowie świata mogą zmienić dostawcę jednostek napędowych.

Pomimo, iż Red Bull Racing wykonał ogromny postęp w porównaniu z przedsezonowymi testami, austriacka stajnia w dalszym ciągu cierpi z powodu nowych silników V6 od Renault. Helmut Marko w rozmowie z Bild zdradził, że cierpliwość Red Bulla jest na wyczerpaniu.

- Jeśli w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy nie będzie znaczącej poprawy, będziemy się zastanawiać nad inną alternatywą - zdradził Marko, który współpracuje blisko z właścicielem teamu Dietrichem Mateschitzem.

- Mam nadzieję, że Renault uda się rozwiązać wkrótce problemy. Brakuje nam mocy 80 KM, jednak nawet wzrost o 40 KM powinien nam wystarczyć. Różnicę zniwelujemy dzięki pomocy bolidu - dodał Austriak.

Red Bull nie porzuca jednocześnie nadziei na wywalczenie czwartego z rzędu tytułu mistrza świata. Kolejny sukces może jednak w dużym stopniu zależeć od…Mercedesa- Nie możemy z dnia na dzień zwiększyć mocy naszego silnika. Możemy mieć jednak nadzieję, że wewnętrzna rywalizacja w Mercedesie pomoże nam ich wyprzedzić - wyznał Marko.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (4)
avatar
Mateusz Ben Tabaka
3.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale jako to szantaż? Przecież ani Ferrari ani Mercedes a tym bardziej Honda nie będzie im dostarczać silników. Więc mają albo Renault albo Cosworth im coś zrobi jak dobrze zapłacą ale to będzie Czytaj całość
avatar
J. Szymkowiak
3.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Renault powinien sie wypiac na ten smieszny team a nie dac sie szantazowac! 
avatar
J. Szymkowiak
3.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No przeciez mieliscie wyprodukowac swoj silnik BUHAHAHAHAHA! 
avatar
arniUT
3.04.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
no tak dopóki nie będą wygrywać to wszystko co obce jest do dupy :)