- Oczywiście to nie jest komfortowa sytuacja, gdy tracisz klienta, a zwłaszcza, jeśli mówimy o kimś takim jak McLaren, który współpracował z nami bardzo długo i święcił z nami wielkie sukcesy - powiedział Toto Wolff.
- Jest na przykro, ale szanujemy ich decyzję. Cieszymy się jednak, że w Formule 1 pojawi się kolejny konkurent w postaci Hondy, która jest uznaną marką - dodał Austriak.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Z silników Mercedesa oprócz McLarena korzysta również zespół Force India. W mediach pojawiają się jednak pogłoski sugerujące, że również indyjski team może zrezygnować z motorów niemieckiego producenta. Wolff nie jest zaniepokojony takimi plotkami.
- Nie martwię się, ponieważ każdy ma ograniczoną zdolność do zaopatrywania zespołów w swoje silniki. Dla nas waha się ona między trzema, a czterema zespołami. Jesteśmy jednak pewni, że w kolejnych latach, co najmniej trzy zespoły będą zasilane przez Mercedesa - przyznał Wolff.