Ferrari znów w ekstazie! Co zrobił kandydat do tytułu w F1?!

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc

Charles Leclerc znów potwierdził, że Ferrari świetnie czuje się na torach ulicznych. Monakijczyk zdobył pole position do GP Azerbejdżanu. Słabo wypadli główni kandydaci do tytułu - Max Verstappen i Lando Norris.

Bardzo chaotyczny przebieg treningów Formuły 1 przed GP Azerbejdżanu sprawił, że trudno było wytypować tempo poszczególnych zespołów. Na szczęście do rywalizacji nie wtrąciła się pogoda - ryzyko opadów deszczu zmalało, co bez wątpienia ucieszyło kierowców.

- Bolid skacze jak szalony - narzekał już na samym początku sesji Max Verstappen, co zwiastowało problemy Red Bull Racing w "czasówce". W jeszcze większe tarapaty wpadł Lando Norris. Kandydat do tytułu mistrzowskiego i główny rywal Holendra znajdował się w strefie zagrożenia w końcówce Q1.

Norris na ostatnim okrążeniu nie ustrzegł się błędu, wypadł poza tor i nie poprawił czasu. Oznaczało to dla niego dopiero siedemnasty rezultat i przedwczesną eliminację z kwalifikacji do GP Azerbejdżanu. Zaskoczył za to Franco Colapinto. Dla Argentyńczyka jest to dopiero drugi weekend w samochodzie Williamsa, tymczasem młody kierowca momentami meldował się z czasami w czołowej trójce.

ZOBACZ WIDEO: Ważna deklaracja prezesa Unii w kwestii budżetu klubu. Tyle będzie trzeba wydać na awans

Niespodziankę mógł też sprawić Oliver Bearman, który w Baku zastępuje zawieszonego Kevina Magnussena. - Ale ze mnie idiota! - krzyczał rezerwowy Haasa pod nosem, gdy dowiedział się, że o włos przegapił awans do Q3. Młody Brytyjczyk w niedzielę ustawi się na jedenastym polu startowym.

Przebieg Q1 i Q2 sugerował, że o pole position powalczyć mogą Charles Leclerc, George Russell i Oscar Piastri. Świetną dyspozycję potwierdził duet kierowców Ferrari. Po pierwszym przejeździe Monakijczyk znalazł się na czele z czasem 1:41.610. Zaraz za nim zameldował się Carlos Sainz ze stratą 0,205 s. Był to idealny rezultat dla stajni z Maranello.

Życie utrudnił sobie Verstappen, który agresywnie najechał na tarkę i złapał uślizg. 26-latek ratował się przed wypadkiem, na czym stracił sporo czasu. Efekt - dopiero szósta pozycja po pierwszym przejeździe w Q3.

Do kuriozalnej sytuacji doprowadzili mechanicy Williamsa, którzy wypuścili Alexandra Albona z garażu z zamontowanym systemem chłodzenia bolidu. Taj musiał zatrzymać się krótko po wyjeździe na tor i sam zdemontował sporych rozmiarów element. Na szczęście nie wywołało to czerwonej flagi.

Leclerc podkręcił tempo w drugim przejeździe (1:41.365), a Piastri był jedynie w stanie wyprzedzić Sainza. - Najbardziej chaotyczne okrążenie w moim życiu - przyznał Australijczyk. Za to Verstappen zajął dopiero szóste miejsce. Pocieszeniem dla Holendra może być jeszcze gorszy rezultat Norrisa.

F1 - GP Azerbejdżanu - kwalifikacje - wyniki:

Poz.KierowcaZespółQ3Q2Q1
1. Charles Leclerc Ferrari 1:41.365 1:42.056 1:42.775
2. Oscar Piastri McLaren +0.321 1:42.598 1:43.033
3. Carlos Sainz Ferrari +0.440 1:42.503 1:43.357
4. Sergio Perez Red Bull Racing +0.448 1:42.263 1:43.213
5. George Russell Mercedes +0.509 1:42.329 1:43.139
6. Max Verstappen Red Bull Racing +0.658 1:42.042 1:43.097
7. Lewis Hamilton Mercedes +0.924 1:42.765 1:43.089
8. Fernando Alonso Aston Martin +1.004 1:42.426 1:43.472
9. Franco Colapinto Williams +1.165 1:42.473 1:43.138
10. Alexander Albon Williams +1.494 1:42.840 1:42.899
11. Oliver Bearman Haas 1:42.968 1:43.471
12. Yuki Tsunoda Visa Cash App RB 1:43.035 1:43.337
13. Pierre Gasly Alpine 1:43.179 1:43.088
14. Nico Hulkenberg Haas 1:43.191 1:43.101
15. Lance Stroll Aston Martin 1:43.404 1:43.370
16. Daniel Ricciardo Visa Cash App RB 1:43.547
17. Lando Norris McLaren 1:43.609
18. Valtteri Bottas Stake F1 Team 1:43.618
19. Guanyu Zhou Stake F1 Team 1:44.246
20. Esteban Ocon Alpine 1:44.504
Źródło artykułu: WP SportoweFakty