Zapłacił wysoką cenę za popularność? Kulisy głośnego zwolnienia w F1

Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Gunther Steiner
Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Gunther Steiner

Gunther Steiner nie jest już szefem Haasa w F1. Włoch cieszył się sporą popularnością i został jedną z gwiazd serialu "Drive to survive" na Netfliksie. Mógł to być jeden z powodów, dla którego Steiner został zwolniony z Haasa.

W tym artykule dowiesz się o:

Gunther Steiner szefował Haasowi od jego debiutu w Formule 1 w sezonie 2016. Związek Włocha z amerykańską ekipą trwał jednak znacznie dłużej, bo już dwa lata wcześniej został on zatrudniony z myślą o przygotowaniach do rywalizacji w F1. Steiner zorganizował zespół od podstaw, rekrutując osobiście większość inżynierów. Dlatego personel był zszokowany jego nagłym odejściem.

Gene Haas nie przedłużył umowy Włochowi, co oficjalnie wytłumaczył kiepskimi wynikami zespołu. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że 58-latek zażądał od amerykańskiego milionera kolejnych inwestycji w ekipę. Steiner twierdził, że w innym razie Haas na dobre pozostanie na ostatnim miejscu w klasyfikacji konstruktorów F1.

Były już szef Haasa cieszył się też sporą popularnością wśród kibiców. Jego oryginalne poczucie humoru sprawiło, że stał się jedną z gwiazd serialu "Drive to survive" na Netfliksie. To też mógł być powód, dla którego Steiner nie dostał nowego kontraktu. - Powiedzmy, że każda osoba, która zyskała sławę dzięki serialowi Netfliksa, próbuje odnieść sukces. Jeśli jednak polecisz za wysoko, to możesz się rozbić - powiedział "F1 Insider" Helmut Marko, doradca Red Bulla ds. motorsportu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mane poślubił 18-latkę. Od dawna ją "wspierał"

- Słyszałem, że Steiner chciał zamienić swoją popularność na udziały w zespole. Właściciel Haasa nie był z tego powodu zadowolony. W naszym sporcie zespół zawsze jest ważniejszy niż jednostka. Steiner padł zatem ofiarą własnej popularności - dodał 80-letni Austriak.

Czy tak było naprawdę? Czy Steiner liczył za spieniężenie swojej popularności? Sam zainteresowany na razie milczy. Wiadomo natomiast, że stacja telewizyjna CBS ma pracować nad serialem komediowym inspirowanym zachowaniem Włocha.

Akcja produkcji osadzona będzie w fikcyjnym świecie. Jej głównym bohaterem ma być szef zespołu, który w swoich zachowaniach i komentarzach będzie bardzo podobny do Steinera. Zwolnienie 58-latka z Haasa sprawia, że dość niespodziewanie będzie miał on sporo czasu, aby pracować jako konsultant przy serialu CBS.

Czytaj także:
- Milioner sprzeda zespół F1? Jasne stanowisko
- "Zatrudnili" ambasadorkę wygenerowaną przez AI. Natychmiastowa reakcja

Komentarze (0)