Niepewne prognozy pogody sprawiały, że rozegranie kwalifikacji Formuły 1 do GP Belgii stało pod znakiem zapytania. Doszło nawet do tego, że sędziowie zapowiedzieli, że jeśli deszcz uniemożliwi walkę o pole position, to kierowcy zostaną ustawieni w oparciu o pozycje w klasyfikacji mistrzostw F1. Aura była jednak łaskawa dla królowej motorsportu.
- Za pięć minut może zacząć padać deszcz - usłyszał Lewis Hamilton jeszcze przed rozpoczęciem Q1, co tłumaczyło, dlaczego Mercedes jako pierwszy ustawił się na wyjeździe z alei serwisowej. Ze względu na sporą ilość wody na torze, kierowcy byli zmuszeni korzystać z opon przejściowych.
Ryzyko opadów sprawiło, że momentalnie w akcji zobaczyliśmy całą stawkę F1. Problemy już na początku miał Lando Norris, który dość agresywnie wpadł w pułapkę żwirową. - Mogłeś uszkodzić przednie skrzydło - usłyszał kierowca McLarena, który był w stanie kontynuować jazdę. Warunki poprawiały się jednak z okrążenia na okrążenie i bardzo ważne było wyczucie czasu. Przekonał się o tym Charles Leclerc.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ petarda! Zrobiła to niczym Messi
Kierowca Ferrari w ostatnich sekundach Q1 znajdował się poza miejscem dającym awans do Q2. Leclerc rzutem na taśmę poprawił swój wynik i od razu awansował na pierwszą lokatę z czasem 1:58.300.
- Czy są zapowiadane jakieś opady deszczu? - zapytał Hamilton na początku Q2, a w odpowiedzi usłyszał, że nie. To dodało kolorytu rywalizacji, bo przesychający tor pozwolił na założenie slicków. Na tym etapie bliski odpadnięcia był Max Verstappen, który awansował do Q3 z zaledwie dziesiątym czasem. - Nie róbcie mnie w c***a - wściekał się kierowca Red Bull Racing, który miał pretensje o strategię do swojej ekipy.
Niespodziankę na zakończenie Q2 sprawił Oscar Piastri. Młody Australijczyk znów pokazał, że nieprzypadkowo określany jest ogromnym talentem. Kierowca McLarena był najszybszy na tym etapie rywalizacji z czasem 1:51.534.
Piastri rozpoczął też Q3 od najlepszego czasu, ale szybko jego wynik poprawił Leclerc (1:47.931). Na tym etapie Monakijczyk był lepszy od Verstappena aż o 0,128 s, co zwiastowało spore emocje w trakcie drugich przejazdów w Q3. Lider Ferrari był w stanie podkręcić tempo (1:46.988), ale momentalnie z jego rezultatem rozprawił się aktualny mistrz świata - 1:46.168. Tyle że wcześniej kierowca Red Bulla otrzymał karę za wymianę skrzyni biegów. Dlatego oficjalnie to Leclerc jest zdobywcą pole position w GP Belgii.
F1 - GP Belgii - kwalifikacje - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Q3 | Q2 | Q1 |
---|---|---|---|---|---|
1. | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:46.168 | 1:52.784 | 1:58.515 |
2. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.820 | 1:52.017 | 1:58.300 |
3. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.877 | 1:52.353 | 1:58.899 |
4. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.919 | 1:52.345 | 1:58.563 |
5. | Carlos Sainz | Ferrari | +0.984 | 1:51.711 | 1:58.688 |
6. | Oscar Piastri | McLaren | +1.197 | 1:51.534 | 1:58.872 |
7. | Lando Norris | McLaren | +1.501 | 1:52.252 | 1:58.981 |
8. | George Russell | Mercedes | +1.637 | 1:52.605 | 1:59.035 |
9. | Fernando Alonso | Aston Martin | +1.675 | 1:52.751 | 1:58.834 |
10. | Lance Stroll | Aston Martin | +2.673 | 1:52.193 | 1:59.663 |
11. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | 1:53.148 | 1:59.044 | |
12. | Pierre Gasly | Alpine | 1:53.671 | 1:59.511 | |
13. | Kevin Magnussen | Haas | 1:54.160 | 2:00.020 | |
14. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | 1:54.694 | 1:59.484 | |
15. | Esteban Ocon | Alpine | 1:56.372 | 1:59.634 | |
16. | Alexander Albon | Williams | 2:00.314 | ||
17. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | 2:00.832 | ||
18. | Logan Sargeant | Williams | 2:01.535 | ||
19. | Daniel Ricciardo | Alpha Tauri | 2:02.159 | ||
20. | Nico Hulkenberg | Haas | 2:03.166 |
Czytaj także:
- Fatalne prognozy dla GP Belgii. Kierowcy nie wyjadą na tor?!
- Wstrząs w Ferrari. Kluczowy pracownik odchodzi do ekipy Orlenu