Kara dla Verstappena zadecydowała. Pole position dla kierowcy Ferrari

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
zdjęcie autora artykułu

Max Verstappen osiągnął najlepszy czas w kwalifikacjach F1 do GP Belgii, ale Holender otrzymał karę od sędziów, dlatego to Charles Leclerc oficjalnie zgarnął pole position na Spa-Francorchamps. Mimo to, Verstappen jest faworytem niedzielnego wyścigu.

Niepewne prognozy pogody sprawiały, że rozegranie kwalifikacji Formuły 1 do GP Belgii stało pod znakiem zapytania. Doszło nawet do tego, że sędziowie zapowiedzieli, że jeśli deszcz uniemożliwi walkę o pole position, to kierowcy zostaną ustawieni w oparciu o pozycje w klasyfikacji mistrzostw F1. Aura była jednak łaskawa dla królowej motorsportu.

- Za pięć minut może zacząć padać deszcz - usłyszał Lewis Hamilton jeszcze przed rozpoczęciem Q1, co tłumaczyło, dlaczego Mercedes jako pierwszy ustawił się na wyjeździe z alei serwisowej. Ze względu na sporą ilość wody na torze, kierowcy byli zmuszeni korzystać z opon przejściowych.

Ryzyko opadów sprawiło, że momentalnie w akcji zobaczyliśmy całą stawkę F1. Problemy już na początku miał Lando Norris, który dość agresywnie wpadł w pułapkę żwirową. - Mogłeś uszkodzić przednie skrzydło - usłyszał kierowca McLarena, który był w stanie kontynuować jazdę. Warunki poprawiały się jednak z okrążenia na okrążenie i bardzo ważne było wyczucie czasu. Przekonał się o tym Charles Leclerc.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ petarda! Zrobiła to niczym Messi

Kierowca Ferrari w ostatnich sekundach Q1 znajdował się poza miejscem dającym awans do Q2. Leclerc rzutem na taśmę poprawił swój wynik i od razu awansował na pierwszą lokatę z czasem 1:58.300.

- Czy są zapowiadane jakieś opady deszczu? - zapytał Hamilton na początku Q2, a w odpowiedzi usłyszał, że nie. To dodało kolorytu rywalizacji, bo przesychający tor pozwolił na założenie slicków. Na tym etapie bliski odpadnięcia był Max Verstappen, który awansował do Q3 z zaledwie dziesiątym czasem. - Nie róbcie mnie w c***a - wściekał się kierowca Red Bull Racing, który miał pretensje o strategię do swojej ekipy.

Niespodziankę na zakończenie Q2 sprawił Oscar Piastri. Młody Australijczyk znów pokazał, że nieprzypadkowo określany jest ogromnym talentem. Kierowca McLarena był najszybszy na tym etapie rywalizacji z czasem 1:51.534.

Piastri rozpoczął też Q3 od najlepszego czasu, ale szybko jego wynik poprawił Leclerc (1:47.931). Na tym etapie Monakijczyk był lepszy od Verstappena aż o 0,128 s, co zwiastowało spore emocje w trakcie drugich przejazdów w Q3. Lider Ferrari był w stanie podkręcić tempo (1:46.988), ale momentalnie z jego rezultatem rozprawił się aktualny mistrz świata - 1:46.168. Tyle że wcześniej kierowca Red Bulla otrzymał karę za wymianę skrzyni biegów. Dlatego oficjalnie to Leclerc jest zdobywcą pole position w GP Belgii.

F1 - GP Belgii - kwalifikacje - wyniki:

Poz.KierowcaZespółQ3Q2Q1
1Max VerstappenRed Bull Racing1:46.1681:52.7841:58.515
2Charles LeclercFerrari+0.8201:52.0171:58.300
3Sergio PerezRed Bull Racing+0.8771:52.3531:58.899
4Lewis HamiltonMercedes+0.9191:52.3451:58.563
5Carlos SainzFerrari+0.9841:51.7111:58.688
6Oscar PiastriMcLaren+1.1971:51.5341:58.872
7Lando NorrisMcLaren+1.5011:52.2521:58.981
8George RussellMercedes+1.6371:52.6051:59.035
9Fernando AlonsoAston Martin+1.6751:52.7511:58.834
10Lance StrollAston Martin+2.6731:52.1931:59.663
11Yuki TsunodaAlpha Tauri1:53.1481:59.044
12Pierre GaslyAlpine1:53.6711:59.511
13Kevin MagnussenHaas1:54.1602:00.020
14Valtteri BottasAlfa Romeo1:54.6941:59.484
15Esteban OconAlpine1:56.3721:59.634
16Alexander AlbonWilliams2:00.314
17Guanyu ZhouAlfa Romeo2:00.832
18Logan SargeantWilliams2:01.535
19Daniel RicciardoAlpha Tauri2:02.159
20Nico HulkenbergHaas2:03.166

Czytaj także: - Fatalne prognozy dla GP Belgii. Kierowcy nie wyjadą na tor?! - Wstrząs w Ferrari. Kluczowy pracownik odchodzi do ekipy Orlenu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty