Lewis Hamilton chce się poddać. Prosi zespół o jedno

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Lewis Hamilton nie wierzy w to, że Mercedes może jeszcze osiągnąć jakikolwiek sukces w F1 w sezonie 2023. Brytyjczyk uważa, że jego zespół powinien wywiesić białą flagę i skupić się wyłącznie na przyszłorocznej kampanii.

W tym artykule dowiesz się o:

Red Bull Racing wygrał wszystkie tegoroczne wyścigi Formuły 1, a odpowiedzi na świetne tempo Maxa Verstappena nie potrafi znaleźć Mercedes. Wprawdzie w maju poznaliśmy mocno zmodyfikowaną wersję modelu W14, ale nadal samochód niemieckiego producenta jest wyraźnie wolniejszy od konkurencji z Milton Keynes.

Po zajęciu trzeciego miejsca w GP Kanady, Lewis Hamilton stwierdził, że Mercedes "zdecydowanie się zbliża" do liderów F1, ale w jego opinii ekipa powinna myśleć już przede wszystkim o sezonie 2024.

- Bycie na podium w dwóch wyścigach z rzędu jest dla nas fantastyczne. Mieliśmy też czwarte miejsce w Monako, więc zdecydowanie jesteśmy coraz bliżej - ocenił Brytyjczyk, cytowany przez motorsport.com.

ZOBACZ WIDEO: Wach stanął z rywalem oko w oko. Tak się zachował

- Przez resztę sezonu będziemy mieć bitwę o to, kto dokona największego rozwoju. Myślę, że Red Bull już pracuje nad przyszłorocznym bolidem. My też musimy oderwać zwrot od piłki i skupić się na sezonie 2024 - dodał.

Nawet jeśli Red Bull poświęcił część uwagi sezonowi 2024 i nie będzie rozwijał obecnej maszyny, to zdaniem Hamiltona "czerwone byki" i tak wygrają "każdy wyścig" w tym roku. - To już nie jest frustracja. Nic nie mogę zrobić z tym, że mają takie niesamowite tempo. Prawdopodobnie wygrają każdy wyścig w tym sezonie. Chyba że Aston Martin i my poprawimy znacząco osiągi bolidów albo Red Bull z jakiegoś powodu nie dojedzie do mety - stwierdził Hamilton.

- Zgodnie z przepisami, nie jest łatwo znaleźć dodatkowe osiągi i odrobić straty do Red Bulla. Mają znacznie większy docisk niż my, ale to nie jest frustrujące. Cieszę się tym, że chociaż wróciłem do walki i mam nadzieję, że na pewnym etapie podniesiemy poziom na tyle, że powrócę do występów jak w roku 2021 - podsumował siedmiokrotny mistrz świata.

Hamilton po ośmiu wyścigach sezonu 2023 zajmuje czwarte miejsce w mistrzostwach. W swoim dorobku ma 102 punkty. Do prowadzącego Verstappena traci aż 93 "oczka".

Czytaj także:
- Awantura o kask legendy F1. Interweniowała rodzina
- Absurdalne żądania Hamiltona. Fortuna dla mistrza?

Komentarze (0)