Alfa Romeo opuszcza F1. Ważna wiadomość dla Kubicy

Materiały prasowe / Alfa Romeo F1 ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo F1 ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica

Alfa Romeo po sezonie 2023 opuści F1 - to już oficjalna decyzja. Marka nie chce jednak rezygnować z promocji poprzez motorsport, dlatego mamy zobaczyć ją w innej serii wyścigowej. Ma to też wpływ na sytuację Roberta Kubicy.

Już w czerwcu Alfa Romeo poinformowała, że po sezonie 2023 zakończy współpracę z Sauberem. Ta decyzja to konsekwencja wyboru Szwajcarów, którzy od roku 2026 staną się partnerem Audi w Formule 1. Jednak przed kilkoma miesiącami włoski producent samochodów nie wykluczał związania się z inną ekipą F1. Biorąc jednak pod uwagę powiązania z Ferrari, Alfa Romeo miała do wyboru tylko jednego partnera - Haasa.

Do współpracy z amerykańskim zespołem nie dojdzie, wobec czego oficjalnie potwierdzono odejście Alfy Romeo z F1 po sezonie 2023.

- Trzeba patrzeć obiektywnie. Partnerstwo z Sauberem to efekt dobrze skonstruowanej umowy, którą mój poprzednik bardzo dobrze wynegocjował. Wykorzystaliśmy je, aby przywrócić markę Alfa Romeo na rynek - powiedział Carlos Tavares, dyrektor generalny firmy Stellantis, do której należy Alfa Romeo.

Alfa Romeo była jedynie sponsorem Saubera. Współpraca obu stron rozpoczęła się w sezonie 2018. Włosi płacili ok. 30 mln dolarów rocznie, aby szwajcarski zespół rywalizował pod inną nazwą w F1. - Alfa Romeo, dzięki obecności w F1, stała się marką dochodową. Odrodziliśmy się. Warunki się jednak zmieniają, a my nie chcemy wkładać w F1 ogromnych środków, takich jakie inwestują nasi rywale. Dlatego się wycofujemy - dodał Tavares w rozmowie z "L'Equipe".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze

Audi, które zostanie nowym partnerem Saubera, zamierza nabyć docelowo 75 proc. akcji w szwajcarskim zespole. Wyda na to kilkaset milionów dolarów. Drugie tyle pochłoną prace związane z budową silnika F1 nowej generacji, podczas gdy Alfa Romeo nie musiała ponosić takich kosztów.

- W ramach partnerstwa z Sauberem, częściej my na nim korzystaliśmy niż oni. Z tego punktu widzenia, wszystko, co się wydarzyło, jest racjonalne. Nasza praca dobiega końca - powiedział szef Stellantisa, który wyjawił, że Alfa Romeo powinna pojawić się w innej dziedzinie motorsportu.

- Wrócimy do innej dyscypliny, choć to nie zostało jeszcze rozstrzygnięte. Jean-Philippe Imparato, szef Alfy Romeo, przedstawi mi swoje opcje. Jedno jest pewne. Alfa Romeo będzie obecna w motorsporcie po sezonie 2023, kiedy to nasza umowa z Sauberem dobiegnie końca. Biorąc pod uwagę historię marki, jest to oczywiste - zakończył Tavares.

Wyjście Alfy Romeo z F1 ma też konsekwencje dla Roberta Kubicy. Polak jest rezerwowym w ekipie z Hinwil od sezonu 2020. W tym czasie stał się też ambasadorem marki w Polsce. Dlatego Kubica pojawia się na plakatach promujących nowe modele samochodów, a także w spotach telewizyjnych. Krakowianin był też zapraszany na eventy wewnętrzne firmy. Najpóźniej w roku 2023 ta współpraca dobiegnie jednak końca.

Czytaj także:
Chcą zbudować giganta. Głośna fuzja w F1 potwierdzona
Chińczycy nie wpuszczą F1 do siebie? Wyścig może zostać odwołany

Komentarze (0)