Krzysztof Piątek liderem klasyfikacji strzelców w lidze tureckiej
Krzysztof Piątek jest kluczowym piłkarzem Basaksehiru w tym sezonie. Na boiskach tureckiej Super Lig ustrzelił już 12 bramek w 16 meczach, a do tego dołożył 9 trafień w 12 spotkaniach Ligi Konferencji Europy. Łączny dorobek napastnika reprezentacji Polski robi zatem wrażenie, a dobra forma pozwala mu na ten moment zasiadać w fotelu lidera rankingu strzelców całej ligi. Obecnie 29-letni Polak wyprzedza m.in. takich zawodników jak Victor Osimhen, Edin Dzeko, Ciro Immobile czy Dusan Tadić, a przecież lista jest znacznie dłuższa.
Nie ulega wątpliwości, że Piątek złapał formę, której nie mógł odnaleźć od lat i przeżywa bardzo dobry okres w swojej karierze. Tuż przed świętami podtrzymał swoją serię siedmiu meczów z rzędu ze strzelonym golem, a dublet z rzutów karnych pozwolił mu w samym grudniu zanotować 6 bramek. Co więcej, początek Nowego Roku może być równie dobry, jak końcówka ubiegłego. Na drodze Piątka staje bowiem w ten weekend stosunkowo łatwy przeciwnik.
Basaksehir gra na wyjeździe z outsiderem Super Lig. Adana Demirspor łatwym celem Piątka?
W sobotę o 11:30 rozpocznie się kolejne spotkanie z udziałem reprezentantów Polski w lidze tureckiej. Oprócz wspomnianego Piątka, w barwach Basaksehiru występuje również Patryk Szysz. To jednak 'El Pistolero' jest głównym nazwiskiem, na którym będą skupiać się zawodnicy rywali. Polacy zagrają z Adaną Demirspor, czyli czerwoną latarnią Super Lig. Przez decyzję związku temu klubowi odjęto 3 punkty, ale i tak nie ma to wpływu na jego pozycję w tabeli.
Gospodarze zajmują ostatnie miejsce, a do bezpiecznej pozycji jeszcze im daleko. Adana to też zespół, który stracił najwięcej goli w tym sezonie, więc Krzysztof Piątek ma spore szanse na to, aby poprawić swój dorobek bramkowy. Ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby gościom podgonić trochę czołówkę i ponownie włączyć się do walki o europejskie puchary. Obydwa kluby grają o inne cele, a faworytem w tych okolicznościach jest Basaksehir.
Kolejny gol Piątka dla Basaksehiru? Polski napastnik idzie za ciosem
Biorąc pod uwagę powyższe fakty i aktualną dyspozycję strzelecką Krzysztofa Piątka, można się spodziewać, że na Yeni Adana Stadyumu w sobotę polski snajper ponownie trafi do siatki. Były zawodnik AC Milan jest na dobrej drodze do tego, aby powrócić do wielkiej europejskiej piłki. Oprócz pozycji lidera klasyfikacji strzelców w Super Lig, Piątek może się też pochwalić pięcioma golami w Lidze Konferencji Europy.
W fazie ligowej tych rozgrywek wyprzedziło go jedynie dwóch piłkarzy z Chelsea, więc szkoda że Basaksehir nie awansował do kolejnej rundy tych rozgrywek. Można jednak mieć nadzieję, że jeżeli Piątkowi uda się zdobyć kolejną bramkę i przedłużyć swoją serię meczów z rzędu z golem do ośmiu, kilku poważanym klubom może się o nim przypomnieć. W poprzednim starciu z Adaną Demirspor zaliczył hattricka i gdyby powtórzył ten wyczyn, na pewno znów byłoby o nim głośno.