Rozpędzona FC Barcelona goni czołówkę. Kolejny festiwal bramek Blaugrany?

Getty Images / Na zdjęciu: Lamine Yamal
Getty Images / Na zdjęciu: Lamine Yamal

Boiskowe popisy FC Barcelony w ciągu ostatniego tygodnia przykuwają uwagę całej masy kibiców. Dziś wieczorem po raz kolejny Blaugrana będzie mieć okazję do odniesienia kolejnego okazałego zwycięstwa. Czy uda jej się doskoczyć do ligowej czołówki?

Perfekcyjny początek roku dla FC Barcelony

Bez dwóch zdań FC Barcelona zaliczyła świetne wejście w 2025 rok. Rozegrała do tej pory cztery mecze i wszystkie z nich przekonująco wygrała. To pozwoliło jej sięgnąć po Superpuchar Hiszpanii i zameldować się w ćwierćfinale Copa del Rey. Teraz przyszła pora na rozgrywki La Liga, w których póki co Blaugrana zajmuje 3. miejsce. Kluby z Madrytu zdołały odskoczyć drużynie Hansiego Flicka i teraz to Duma Katalonii musi gonić czołówkę. W obecnej formie nie powinno być to jednak trudne, ponieważ każdy kto staje na drodze Barcy, zostaje bez problemu ograny.

Jak widać, dwutygodniowy odpoczynek dobrze zrobił Robertowi Lewandowskiemu i spółce. Po przerwie Barcelona znów zachwyca swoją grą, a za tym idą świetne wyniki, więc wszystko na ten moment się zgadza. Teraz przyszedł moment, aby nadrobić straty w lidze hiszpańskiej i nie wypaść z gry o mistrzostwo. Równo o 21:00 na stadionie Coliseum gości z Barcelony podejmie Getafe CF, które również notuje udany początek roku w przeciwieństwie do końcówki poprzedniego.

Getafe CF - FC Barcelona kursy bukmacherskie 18.01.2025

Ekipa Azulones pozostaje niepokonana od trzech spotkań, a w dwóch z nich zachowała czyste konto. W Pucharze Króla Getafe też zagra w ćwierćfinale, a w La Lidze udało mu się wydostać ze strefy spadkowej. Trener José Bordalás może być zadowolony ze swoich podopiecznych, tym bardziej że wszystkie dotychczasowe mecze w 2025 rozgrywali na wyjazdach. Dziś po raz pierwszy wystąpią na własnym stadionie i to od razu na tle mocnego rywala.

Barcelonie nie leży jednak granie z Getafe na wyjazdach, ale do tego jeszcze dojdziemy. Dziś Blaugrana jest stawiana w roli mocnego faworyta i wydaje się, że nie ma innej możliwości, niż komplet punktów jadący do stolicy Katalonii. Patrząc na ostatnią dyspozycję kluczowych zawodników i ogólną skuteczność piłkarzy Barcy, powinni oni bez problemu poradzić sobie w dzisiejszym starciu. Kłopot w tym, że ten teren jest historycznie dla niej wyjątkowo niekorzystny.

Kolejna strzelanina gwiazd Barcy? Historia pokazuje inaczej

Od 2020 roku FC Barcelona grała na wyjeździe czterokrotnie z Getafe i co ciekawe, nie strzeliła ani jednej bramki. W tym czasie straciła też tylko jednego gola, więc widać, że Coliseum może być dla gości trudne do zdobycia. Ogólnie rzecz biorąc, w pięciu z ostatnich sześciu meczów bezpośrednich pomiędzy Getafe, a Barcą padła maksymalnie jedna bramka. Najnowsza historia podpowiada więc zupełnie co innego, niż obecna forma Blaugrany.

Aktualnie wiodący gracze są w gazie, a Lamine Yamal z Raphinhą raz po raz nękają obrońców przeciwników. Ciekawe, co dzisiaj weźmie górę? Fantazja Barcelony czy może pragmatyczne podejście Getafe? Polscy kibice na pewno liczą na udział naszych reprezentantów w tym widowisku. Lewandowski zapewne rozpocznie w wyjściowej jedenastce, a to jak rolę Wojciecha Szczęsnego widzi trener po ostatnich występach bramkarza, pozostaje zagadką.

Komentarze (0)