Boks. Anthony Joshua - Tyson Fury. Brytyjczycy wycenili walkę. Na stole będą gigantyczne pieniądze

Getty Images / Andrew Couldridge - Pool / Na zdjęciu: Anthony Joshua
Getty Images / Andrew Couldridge - Pool / Na zdjęciu: Anthony Joshua

Zaczynają się negocjacje na temat walki Anthony Joshua - Tyson Fury. Promotorzy mają plan, aby zorganizować dwa pojedynki, które mają przynieść setki milionów przychodów.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=32739]

Anthony Joshua[/tag] w miniony weekend znokautował Kubrata Pulewa, ale ich pojedynek szybko zszedł na dalszy plan. Teraz cały świat żyje walką "AJ-a" z Tysonem Furym, która może być największym hitem w wadze ciężkiej od wielu lat. Wiadomo już, że obaj pięściarze chcą w końcu spotkać się w ringu.

Promotorzy zapowiedzieli, że od poniedziałku zaczynają rozmowy na temat szczegółów. W brytyjskim tabloidzie "The Sun" pojawiły się pierwsze przecieki. Okazuje się, że kibice mogą dostać aż dwa starcia królów wagi ciężkiej.

Pierwsza walka prawdopodobnie odbędzie się na Bliskim Wschodzie. Szejkowie chętnie zapłacą fortunę, aby móc u siebie zorganizować bokserski hit. Mówi się nawet o 200 mln funtów. Promotor Eddie Hearn już zdradził, że w grze są Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Katar.

ZOBACZ WIDEO: GROMDA 3. "Don Diego" górą! "Moje zacięte serce zdecydowało"

Dopiero rewanż odbyłby się w Anglii. Promotorzy wolą poczekać do momentu, aż będzie można wpuszczać kibiców na trybuny bez ograniczeń. Plan bowiem zakłada, że Joshua i Fury będą się bić na stadionie Wembley. Z samych biletów wówczas można zarobić ponad 100 mln funtów.

Do tego dochodzi sprzedaż transmisji w systemie PPV. Hearn wierzy, że zostanie pobity rekord i zakłada, że uda się sprzedać 2,2 mln subskrypcji w cenie 29,95 funtów za jedną.

"The Sun" wylicza, że jeżeli do tego doliczymy sprzedaż praw telewizyjnych na inne kraje, to łącznie obie walki mogą dać przychód na poziomie 500 mln funtów. Przeliczając na polską walutę, daje to prawie 2,5 mld złotych.

Wiadomo też, jak pięściarze podzielą się pieniędzmi. W pierwszej walce otrzymają po równo. Dopiero w rewanżu zwycięzca zgarnie 60 proc., a przegrany 40 proc. przewidzianej gaży.

Boks. Anthony Joshua - Kubrat Pulew. Wystarczył jeden cios. Zobacz potężny nokaut Brytyjczyka (wideo) >>

Boks. Gala w Londynie. Wyniki gali. Fatalny występ Polaków. Pewne zwycięstwo Anthony'ego Joshuy >>

Komentarze (2)
avatar
vanhorne
14.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jesli Fury znow nie zacznie cpac, to Joshua nie doczeka konca walki 
avatar
Fanka Rożera
14.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem pewna, że Levy powaliłby obu na raz, gdyby był bokserem.