Głosował na Trumpa. Tak teraz wypowiada się Adamek

Getty Images / Na zdjęciu: Tomasz Adamek i Donald Trump (w kółku)
Getty Images / Na zdjęciu: Tomasz Adamek i Donald Trump (w kółku)

- Donald Trump to mądry człowiek. Wie, co robi - twierdzi w rozmowie z WP SportoweFakty Tomasz Adamek. Mimo szokujących słów prezydenta USA nt. Ukrainy były mistrz świata w boksie nadal wierzy w powodzenie jego obietnic.

W tym artykule dowiesz się o:

Po kilku latach przerwy Tomasz Adamek wrócił do walk, ale w innej formule. W zeszłym roku stoczył trzy pojedynki bokserskie w federacjach KSW i Fame. Wszystkie walki wygrał, między innymi z Mamedem Chalidowem - jednym z najlepszych zawodników MMA w Polsce.

Były mistrz świata w boksie w federacjach IBF, IBO oraz WBC nie zamierza kończyć ze sportem. - Prawdopodobnie wrócę do oktagonu na wiosnę, najpewniej w Polsce - mówi nam.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bożyszczem fanów. Szalona radość

Ostatnio pojawiły się głosy, że rywalem Adamka może być Shannon Briggs. 53-latek to były mistrz świata w wadze ciężkiej, który ostatni pojedynek stoczył w 2016 roku.

- Wszystko zależy od pieniędzy, jakie będzie chciał otrzymać Briggs. Musi się liczyć, że nie dostanie kosmicznej wypłaty - komentuje pięściarz.

Daje czas na zmiany

Adamek mieszka w Kearny w stanie New Jersey. Tam trenuje i żywo śledzi scenę polityczną w USA. Pięściarz nie krył nigdy swoich politycznych sympatii. Jeszcze przed wyborami głośno wspierał kandydata na prezydenta Donalda Trumpa. Następnie był na zaprzysiężeniu Trumpa w Waszyngtonie.

Były mistrz świata chciał tylko jednego: by życie w USA stało się bardziej uporządkowane i tańsze. Adamek zarabia na walkach, ale także na wynajmie mieszkań. Mówił nam, że miesięcznie otrzymuje dwanaście kopert od listonosza z czekami za wynajem (więcej TUTAJ).

Ale wcześniej Adamek podawał przykłady zmian, jakie zaszły w USA w ostatnich latach. Porównywał ceny w sklepach. - Najgorsza jest drożyzna. Masz sto dolarów i nic za to nie kupisz. Wszystko kosztuje krocie. Kiedyś za cztery steki płaciłem pięćdziesiąt dolarów. A teraz? Ten sam produkt jest wart osiemdziesiąt dolców. Paliwo też podrożało. My, zwykli ludzie, chcemy tylko normalności - mówił.

Na razie Adamek wykazuje się cierpliwością. - Jeszcze nie odczuwam zmian, ale minął dopiero miesiąc rządów Trumpa. W tak krótkim czasie nie da się poprawić gospodarki. To kwestia pewnie roku. Jestem jednak spokojny o poprawę sytuacji - twierdzi.

Pięściarz jest konsekwentny. Mimo wielu kontrowersyjnych ruchów Trumpa i mocnych wypowiedzi, dalej wspiera prezydenta USA. - To biznesmen. Tylko taki człowiek może dobrze zarządzać tak wielkim krajem - komentuje Adamek. - Jego nie interesuje, co dzieje się na zewnątrz, tylko USA i rodacy - dodaje.

"Ufam mu"

Adamek z dystansem podchodzi do słów Trumpa odnośnie wojny w Ukrainie, którą rozpoczęła Rosja. Prezydent Stanów swoimi wypowiedziami sugeruje, że to Rosja dąży do pokoju i nie jest zainteresowana dalszym eskalowaniem konfliktu. Trump w jednym z wywiadów poszedł znacznie ostrzej. Zwracając się do Ukrainy, stwierdził: - Nigdy nie powinniście byli tego zaczynać. Mogliście się dogadać z Rosją - komentował amerykański prezydent (więcej TUTAJ).

- Są trzy mocarstwa: USA, Chiny i Rosja. Mówimy o wielkiej polityce. Ja Trumpowi ufam, to mądry człowiek. Jestem pewien, że dojdzie do porozumienia z Rosją, zakończy wojnę i przestaną ginąć niewinni ludzie. Bardziej patrzę na to, co mogą przynieść decyzje Trumpa, niż na jego słowa. Kwestia czasu i znów będzie pokój. Trump wie, co robi - twierdzi nasz rozmówca.

Adamek radzi: Przyjeżdżajcie tu

Adamek powoli szykuje się do kolejnych walk. - Chciałbym stoczyć dwie w tym roku - mówi. - W grudniu będę miał 49 lat. Sporo. Trzeba w końcu pójść na emeryturę... Chyba że Mati (Mateusz Borek, menadżer zawodnika - przyp. red.) zadzwoni - uśmiecha się.

- Ważne, żeby nie przesadzić. Każdego dnia dziękuję Bogu, że "komputer" mam sprawny. Trzeba uważać, bo to czasem kwestia kilku ciosów i mogą przyjść kłopoty zdrowotne - komentuje. - Być może fajnie byłoby zrobić jeszcze walkę na pięćdziesiątkę... zobaczymy - puszcza oko.

Adamek radzi polskim pięściarzom, by przyjeżdżali do USA. - To jedyna szansa na rozwój. W Polsce nie da się przeskoczyć pewnych spraw. W USA jest cały świat, można boksować z każdym. Tu się trzeba bić, jeśli marzy się o karierze - kończy były mistrz świata w boksie w federacjach IBF, IBO oraz WBC.

Mateusz Skwierawski, WP SportoweFakty

Komentarze (227)
avatar
shimmy
3 min temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przerażają mnie nie działania trampka tylko głupota jego wyborców, ktoś kto przez całe życie oszukiwał swoje państwo okradał współobywateli, prowadził delikatnie mówiąc lekkoduszne życie, wresz Czytaj całość
avatar
marcom33
25 min temu
Zgłoś do moderacji
7
2
Odpowiedz
może od ciebie mądrzejszy ..mądry dobre/to zły człowiek..... 
avatar
barcis lelek
32 min temu
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Mnie Pan Adamek mocno zasmucił jako człowiek, a przede wszystkim jako katolik. Na pytanie dlaczego nie pojawił się na pogrzebie trenera Gmitruka, odpowiedział, że to i tak już by niczego nie zm Czytaj całość
avatar
zet22
32 min temu
Zgłoś do moderacji
12
4
Odpowiedz
Jeżeli Kaczyński lub Trump powiedziałby, że Ziemia jest płaska, znakomita większość jego wyznawców broniłaby tej średniowiecznej teorii............... 
avatar
Robert Kożuszek
40 min temu
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ot autorytet wp znalazła. Mózg obity jak ulegalka 
Zgłoś nielegalne treści