Szymański traktował pojedynek z Gorgoniem jako ostateczny dla losów dalszej przygody z boksem. Porażka z mniej doświadczonym rywalem miała jednoznacznie skłonić go do podjęcia decyzji o zakończeniu kariery.
Były młodzieżowy mistrz świata federacji WBC w wadze junior średniej dobrze wszedł w walkę i wydawało się, że trzy pierwsze rundy można było zapisać na jego korzyść.
Gorgoń zwietrzył swoje szansę w dwóch ostatnich odsłonach walki, kiedy jego rywal był już wyraźnie zmęczony i sporo klinczował. W ostatniej rundzie wyczerpany Szymański był liczony, Gorgoń zdecydowanie nacierał i spychał faworyta bukmacherów do głębokiej defensywy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ewa Brodnicka zaimponowała fanom. Tak trenowała w siłowni
Ostatecznie sędziowie nie byli jednomyślni. Przemysław Gorgoń pokonał Patryka Szymańskiego stosunkiem głosów 2:1 (58-55, 58-55, 56-57). Podopieczny trenera Dariusza Snarskiego odniósł 11. zwycięstwo w zawodowej karierze.
Z kolei Szymański po walce nie krył niezadowolenia z decyzji sędziów punktowych. Przegrany przyznał jednak, że w Arłamowie zaprezentował się zdecydowanie poniżej swoich możliwości, dlatego będzie skłaniał się ku decyzji o zakończeniu kariery.
Zobacz także:
-> Oglądaj galę MB Boxing Night 7 na żywo i za darmo! Transmisja TV, darmowy stream online
-> MMA. UFC on ESPN 11. Matt Frevola wycofany. Osoba z jego sztabu zakażona koronawirusem