Ciekawy "fightcard" gali we Wrocławiu

Podczas sobotniej gali bokserskiej we Wrocławiu na ring wyjdzie nie tylko Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, ale też znani dolnośląskiej publiczności Mariusz Cendrowski, Łukasz Janik czy Kamil Łaszczyk.

Walką wieczoru sobotniej gali Wojak Boxing Night, która odbędzie się we Wrocławiu w Hali Stulecia, będzie starcie o mistrzostwo świata wagi junior ciężkiej federacji WBC. Na ringu rękawice skrzyżują obrońca mistrzowskiego pasa Krzysztof Włodarczyk oraz Portorykańczyk Francisco Palacios. - Za rok obchodzimy jubileusz stulecia naszej hali. Gala boksu nie będzie jednorazowym wydarzeniem, będzie to wstęp do cyklu. Bardzo się z tego cieszymy, że gala będzie akurat u nas. Będzie to wielkie wydarzenie. Mam nadzieję, że wrocławianie dopiszą i frekwencja będzie bardzo duża. Liczymy że przyjadą przyjaciele "Diablo", którzy występowali z nim w "Tańcu z Gwiazdami". Możliwe, że pojawi się też Michał Wiśniewski - wyjaśnia Agata Brożek, dyrektor do spraw sprzedaży i marketingu Hali Stulecia.

Z organizacji gali w stolicy Dolnego Śląska cieszy się Piotr Werner, prezes zarządu KnockOut Promotions. - Myślę, że wszystko dopięte jest na ostatni guzik. Ta gala jest chyba 103. albo 104., którą w ostatnich latach organizujemy. Takiego wsparcia jak dostaliśmy tutaj, to jeszcze nigdzie nie było. Mówię to w sensie pozytywnym. Dziękuję, że zdecydowano się nas przyjąć i reaktywować boks we Wrocławiu. Od godziny 19:00 robimy "przedwalki" - zaznaczył promotor.

Na samym początku na ringu pojawią się Łukasz Maszczyk oraz Damian Jonak, który stoczy swój trzeci tegoroczny pojedynek. Wysoko notowany w światowych rankingach pięściarz wagi junior średniej walczyć będzie z niepokonanym Serbem Semirem Bajroviciem. Polak cały czas czeka na szansę walki o mistrzostwo świata. - Solidnie przepracowałem okres przygotowawczy i czuję się gotowy na kolejny pojedynek. Pięściarze, którzy nie zaznali smaku porażki, zawsze są trudni do pokonania, ale nie zakładam innego scenariusza, jak moja pewna wygrana - komentuje Jonak.

Na ringu pojawi się także Łukasz Janik, którego rywalem będzie Czech Roman Kracik. - Wiem, że mój przeciwnik boksował między innymi z Pawłem Kołodziejem. Czuję się świetnie. Jeszcze nigdy tak dobrze się nie czułem przed walką. Jestem dobrze przygotowany, wyluzowany. Ciężka praca za mną. Sparowałem między innymi z "Diablo". Przez wiele lat kariery amatorskiej trenowałem u siebie pod domem. Mam tam świetne warunki. Przez ostatnie dni do walki będę się przygotowywał w domu z bratem przy czarnej muzyce - skomentował bokser z Jeleniej Góry, który wie, że do Wrocławia na jego walkę przybędzie dużo kibiców z rodzinnego miasta.

O pas WBC Baltic Silver w kategorii piórkowej walczyć będzie Kamil Łaszczyk. - Forma jest bardzo dobra. Miałem bardzo ciężki obóz. Myślę, że pokażę dobry, ładny boks. W Stanach Zjednoczonych, gdzie też się przygotowywałem, każdy trener jest inny. Uczą mnie tam większego luzu. Tutaj w Polsce szkolą do bycia bardziej statycznym. Po dziewięciu walkach będę walczył o pas. Jakaś presja na pewno jest, ale chcę walczyć i wygrywać. Chciałbym stoczyć jak najlepsze walki i dojść jak najwyżej. Co będzie dalej, to zobaczymy. To będzie moja trzecia walka w Polsce, a na dodatek w moim mieście - powiedział pięściarz pochodzący z Wrocławia.

Kibicom zgromadzonym w Hali Stulecia pokaże się także Mariusz Cendrowski, który rywalizować będzie o międzynarodowe mistrzostwo Polski w wadze superśredniej. - Dobrze się przygotowywałem, nie były to rwane treningi. Jest mi niezmiernie miło i chciałbym podziękować za możliwość wzięcia udziału w tej gali. Chciałbym serdecznie zaprosić kibiców. Moje pięści są pięściami wrocławian. Stwórzmy dobre widowisko. Takie gale należą się temu miastu. Zapowiadają się niezłe grzmoty - podkreślił bokser.

Z kibicami będzie chciał się też pożegnać Maciej Zegan. - Mam swoje lata. Wydaje mi się, ze w boksie osiągnąłem wiele. Zrobiłem dużo dla tego sportu. Z roku na rok jestem coraz starszy i to jest smutne. Mam nadzieję, że teraz spełnię się jako trener - powiedział Zegan.

W środę o godzinie 18:00 w centrum handlowym Magnolia otwarty, pokazowy trening odbędzie "Czarodziej" Palacios. W tym samym miejscu dzień później kibicom zaprezentuje się "Diablo" Włodarczyk. W piątek o godzinie 15:30 w Hali Stulecia odbędzie się otwarte dla kibiców ważenie obu pięściarzy.

Źródło artykułu: