Kowalczyk-Tekieli sprawdzi się w nowej roli. "Przekonam się, co czuli moi kibice"

Instagram / Justyna Kowalczyk / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Instagram / Justyna Kowalczyk / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk

Justyna Kowalczyk-Tekieli pełni obecnie funkcję dyrektorki sportowej Polskiego Związku Biathlonu. Na tym jednak nie koniec. W swoim felietonie dla "Gazety Wyborczej" napisała, czym jeszcze się zajmie.

W tym artykule dowiesz się o:

Nadchodząca zima dla Justyny Kowalczyk-Tekieli zapowiada się inaczej niż dotychczasowe. Została dyrektorką sportową Polskiego Związku Biathlonu, zajmuje się także wychowaniem dziecka.

Kowalczyk-Tekieli spróbuje także swoich sił w nowej roli. Zdradziła, że sprawdzi się jako komentatorka sportowa.

"To oznacza, że więcej czasu niż zwykle spędzę przed telewizorem, z dala od prawdziwej zimy. W końcu przekonam się, co czuli moi kibice, przeżywając starty. Kibicem mam zamiar być takim, o jakich zawsze walczyłam. Aktywnym!" - napisała Kowalczyk-Tekieli w swoim felietonie dla "Gazety Wyborczej".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo i jego stara miłość

Była zawodniczka przyznała, że zawsze chciała, aby jej fani mieli coś więcej z czasu poświęconego jej prze ekranem - chciała motywować oglądających do aktywności fizycznej.

"Fajne to uczucie wiedzieć, że dołożyłam małą cegiełkę do poprawy zdrowia i komfortu życia tych, którzy tak dobrze mi życzyli" - dodała.

Opowiedziała także, że w sobotę zostawiła męża i synka w domu, a sama udała się na trening. Później śledziła rywalizację biegaczy narciarskich w Ruce.

"Ten weekend był dla mnie i emocjonujący, i nostalgiczny, nie mogę doczekać się kolejnego. Trochę im tego olimpijskiego cyrku zazdroszczę" - zakończyła.

Czytaj także:
Mistrzostwa pod dyktando jednej drużyny. Wyłoniono pierwszych uczestników MŚ
Tego brakuje polskim skoczkom. Mówi o tym Adam Małysz

Źródło artykułu: