Lista sportowych sukcesów Pettera Northuga jest tak samo długa, jak i skandali z jego udziałem. To dwukrotny mistrz olimpijski i trzynastokrotny mistrz świata. Dwa razy sięgnął po Kryształową Kulę. Przez długie lata był najlepszym norweskim biegaczem narciarskim i jednym z najpopularniejszych sportowców w kraju.
Dwa lata temu postanowił zakończyć karierę, wcześniej był już cieniem samego siebie. Nie startował w zawodach, a decyzja o końcu startów była formalnością. Teraz Northug przyznał się, że od dawna ma problemy z alkoholem i narkotykami. Dawna legenda stacza się na dno.
Tydzień temu Northug został zatrzymany przez policję za przekroczenie prędkości. W jego domu znaleziono dziesięć gramów kokainy. - Mam poważny problem z alkoholem i narkotykami. Nie traktowałem tego poważnie, zaprzeczałem wszystkiemu i ukrywałem przed moimi bliskimi. Teraz konsekwencje są bardzo poważne - powiedział 34-latek na konferencji prasowej, a jego słowa cytuje vg.no.
Problem nasilił się po zakończeniu kariery. Potrzebował "intensywnych emocji", które miały zastąpić rywalizację sportową. - Teraz wymknęło się to spod kontroli i potrzebuję pomocy. Poczułem ulgę po aresztowaniu. Przepraszam rodzinę, przyjaciół i sponsorów - dodał.
Northug został zatrzymany po tym, jak jechał samochodem z prędkością 168 km/h w miejscu, gdzie limit wynosił 110 km/h. Dwa dni wcześniej pił alkohol i zażywał kokainę podczas imprezy. W trakcie jazdy nie był pod wpływem żadnego narkotyku. Przyznał też, że nagrywał wiele filmików w trakcie szybkiej jazdy samochodem i udostępniał je znajomym.
Czytaj także:
Skoki narciarskie. Letnie Grand Prix w Wiśle. Kamil Stoch i Dawid Kubacki w innej lidze. Polacy najlepsi w prologu
Skoki narciarskie. Nie tylko odległość, ale i styl. Kamil Stoch skomentował piątkowe skoki
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Manuela Neuera