"Bolszunow, mimo że jest kluczowym zawodnikiem rosyjskiej reprezentacji w biegach, nie pojawił się na zgrupowaniu. Jego obecność w Europie wzbudza spekulacje na temat jego planów" - poinformowali dziennikarze championat.com.
W rosyjskich mediach społecznościowych lotem błyskawicy rozeszło się zdjęcie, na którym Aleksander Bolszunow widoczny jest na jednym z francuskich lotnisk.
Wyjazd trzykrotnego mistrza olimpijskiego wywołał mieszane reakcje. Część rosyjskich kibiców wprost zarzucała biegaczowi zdradę swojego kraju i ucieczkę. Zamieszanie uspokoiło się dopiero po tym, jak powody wyjazdu Bolszunowa z Rosji przedstawiła Jelena Wialbe.
Prezydent Federacji Narciarskiej Rosji poinformowała, że Bolszunow przebywa we Włoszech. "Udał się do Europy, aby trenować zgodnie z indywidualnym planem" - cytuje słowa Wialbe agencja TASS.
"Wyjazd trzykrotnego mistrza olimpijskiego nie był finansowany przez państwo, lecz z prywatnych środków i sponsorów" - poinformowali dziennikarze championat.com.
Po tym jak w 2022 roku rosyjskie wojska z rozkazu Władimira Putina zaatakowały niepodległą Ukrainę, rosyjscy biegacze i biegaczki narciarskie zostali wykluczeni z rywalizacji w zawodach organizowany przez FIS. Zakaz nadal trwa.
Pojawiają się jednak głosy działaczy FIS, że Rosjanie mają być dopuszczeni do startu w igrzyskach olimpijskich w 2026 roku pod neutralną flagą. Wyjazd Bolszunowa na treningi do Włoch ma być właśnie związany z igrzyskami i chęcią przystosowania się przez 28-latka do włoskiego klimatu - poinformowały rosyjskie media.
ZOBACZ WIDEO: Przeniósł się do nowego klubu. Na miejscu czekała na niego legenda