Mistrz świata jechał na wozie grupy "Rote Funken". Był częścią najstarszego zespołu na trasie parady w Kolonii. Obecność w nim jest sporym wyróżnieniem. Wydarzenie przyciągnęło wielu fanów.
Niemieckim mediom nie umknęła obecność Lukasa Podolskiego, który jest legendą FC Koeln. "Oczywiście księcia nie mogło zabraknąć w Kolonii" - napisał "Bild". Piłkarz Górnika Zabrze określany jest w Niemczech mianem "Księcia Kolonii".
ZOBACZ WIDEO: Nowy format Ligi Mistrzów pomógł Polakom. "Koło ratunkowe"
Na trybunach przy Heumarkt obecni byli prezydent klubu Werner Wolf, dyrektor generalny Philipp Tueroff oraz trener Gerhard Struber. Impreza przyciągnęła wielu kibiców, którzy z entuzjazmem obserwowali przejazd swoich ulubieńców.
Karnawał w Kolonii to jedno z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu miasta, przyciągające tysiące uczestników i widzów. Udział znanych postaci, takich jak Podolski, dodaje mu dodatkowego prestiżu i przyciąga uwagę mediów.
Kontrakt byłego reprezentanta Niemiec z zabrzańskim klubem obowiązuje tylko do końca tego sezonu. Na ten moment wydaje się, że nie zostanie on przedłużony. Podolski przyznał, że chciałby kupić Górnika i w tym celu złożył już stosowną ofertę.