Tomasz Gollob: Nikt nie będzie musiał mi robić zdjęć z ukrycia (WIDEO)

W tym artykule dowiesz się o:

Mistrz świata z 2010 roku podczas konferencji prasowej zapowiedział, że nie zniknie z życia publicznego. Odzew środowiska na jego poważną kontuzję pokazał mu, że cały czas czuje się potrzebny. Od czasu wypadku unikał publicznych wystąpień, bo, jak wytłumaczył, był to dla niego niezwykle trudny okres. Ma się to zmienić po wyjściu ze szpitala, które przewiduje się do końca listopada. Tomasz Gollob nie wykluczył, że pojawi się na Stadionie PGE Narodowy podczas Grand Prix Polski w maju 2018 roku. - Nie zamierzam się ukrywać, tak jak niektórzy fotoreporterzy, który z ukrycia robili mi zdjęcia - stwierdził.

Komentarze (3)
avatar
Wiesław Wlekliński
24.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żal... 
avatar
Fan z Tarnowa
22.11.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Czy nie możecie zrobić jednego materiału tylko wrzucać urywki co kilka minut? Aż tak wam zależy na kliknięciach? Dziennikarskie hieny, które nawet na tragedii Tomka Golloba chcą się dorobić. Ni Czytaj całość