Żużel. Przegląd tygodnia oczami kibiców: Hat-trick Fogo Unii Leszno. Zmiany w regulaminie i transferowe ruchy Falubazu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sezon 2019 najszybszej, najbogatszej i najciekawszej ligi świata dobiegł końca. Fogo Unia Leszno zasłużenie, po raz trzeci została Drużynowym Mistrzem Polski, a zakończenie tegorocznych rozgrywek niesie za sobą rewolucje regulaminowe.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 6

Najciekawsze wydarzenia tygodnia Kontynuujemy nasz cykl, w którym przedstawiamy teksty, które budziły najwięcej emocji w kończącym się tygodniu i były najczęściej komentowane przez użytkowników WP SportoweFakty. To Wy, drodzy czytelnicy, macie wpływ na to, co znajduje się w naszym zestawieniu, dlatego gorąco zachęcamy do komentowania. Z zachowaniem odpowiednich zasad i kultury.

Co wzbudziło najwięcej emocji w kończącym się tygodniu? Trzeci z rzędu tytuł Drużynowego Mistrza Polski na żużlu zdobyty przez Fogo Unię Leszno oraz proponowane zmiany regulaminowe, które mają pojawić się już w nadchodzącym sezonie. Spore poruszenie wśród kibiców wywołały również zapowiadane ruchy transferowe Stelmetu Falubaz Zielona Góra.

2
/ 6

5. Żużel. Oficjalnie: Adrian Miedziński z dziką kartą na Grand Prix Polski w Toruniu (74 komentarze)

5 października w finałowej rundzie cyklu Speedway Grand Prix w Toruniu z dziką kartą wystąpi Adrian Miedziński. Zawodnik w tego typu startach zdobył już spore doświadczenie, bowiem ścigał się na toruńskiej Motoarenie, na tych samych zasadach, co pełnoprawni uczestnicy w latach 2010, 2013 i 2014.

"Decyzja "trochę" dziwna z całym szacunkiem. Fakt bycia wychowankiem to jedno, ale poziom sportowy to drugie. W tym wypadku Smyk, Drabik czy Kubera daliby chyba publiczności więcej emocji. No, ale z drugiej strony jest to zagrywka dość ciekawa i przede wszystkim dająca informację o tym gdzie w przyszłym roku będzie śmigał Adrian. Nie sposób jednak nie zauważyć tego chaosu w Toruniu bo wystarczy przypomnieć sobie jak było rok temu z dziką kartą..." - napisał "fabioGKM".

ZOBACZ WIDEO: Stal jest już po słowie z Kasprzakiem. Ucieczki z Gorzowa raczej nie będzie

Moja opinia: Adrian Miedziński zna Motoarenę, jak własną kieszeń. W 2013 roku rundę z cyklu Speedway Grand Prix w Toruniu wygrał, pokonując w finale samego Grega Hancocka. Swój tegoroczny występ na toruńskim owalu w 4. rundzie PGE Ekstraligi również może zaliczyć do tych udanych. Zawodnik w tym spotkaniu zdobył dla forBET Włókniarza Częstochowa 9 punktów (2,2*,2,w,3). Taką samą liczbę "oczek" uzyskał również w finale TAURON SEC w Toruniu, rozegranym 27 lipca (3,2,3,1,w).

Następna "dziewiątka" w tym roku na Motoarenie może dać mu kolejny półfinał Grand Prix Polski. Mawiają przecież, że do trzech razy sztuka. Toruń kusi swojego wychowanka, który będzie miał okazję przypomnieć sobie, jak to jest ścigać się przy aplauzie miejscowej publiczności.

3
/ 6

4. Żużel. Kryjom mówi o zamachu na Fogo Unię. Propozycje zmian w regulaminie uważa za absurdalne (82 komentarze)

Proponowane zmiany dotycząc startu zagranicznego juniora pod numerami 6 i 7 (lub 14, 15) oraz zmniejszenia składów drużyn do sześciu zawodników, znalazły swojego pierwszego przeciwnika. Sławomir Kryjom uważa, że wyżej wymienione zmiany w regulaminie odbiją się negatywnie na Fogo Unii Leszno oraz ograniczą możliwości startów polskich juniorów, na których szkoleniu skupia się wiele ośrodków.  "Chyba glupszych pomysłów jeszcze w tym sporcie nie czytałem. Już teraz mamy problem z juniorami. Niech sobie zadadza pytanie kto z Polakow przy takiej polityce za kilka lat będzie jeździł na seniorce. Takimi pomysłami można ten sport jedynie u nas wykańczać." - napisał "Maciek Ślązak".

Moja opinia: Jeżeli zmiana regulaminowa z dopuszczeniem zagranicznego juniora do startów pod numerami 6 i 7 ( lub 14, 15) dojdzie do skutku, to szkolenie polskich, młodych zawodników przestanie być opłacalne. Liga stanie się z pewnością ciekawsza, a zagraniczni kandydaci na przyszłego mistrza świata zyskają możliwości rozwoju, jednak straci na tym jedynie, a właściwie aż, rynek polskich zawodników. Być może doprowadzi to w końcu do takiej sytuacji, że nie będzie miał kto reprezentować naszych narodowych barw w cyklu Speedway Grand Prix.

4
/ 6

3. Żużel. Stelmet Falubaz szykuje bombę transferową? Chodzi o zawodnika zagranicznego (107 komentarzy)

W magazynie "Bez Hamulców", Jarosław Galewski rozmawiał na temat ruchów transferowych Stelmet Falubazu Zielona Góra z Karoliną Mikołajczyk z Canal+ oraz Michałem Mitrutem z Eleven Sports. Adam Skórnicki zainteresowany jest m.in. Jasonem Doylem, Nielsem Kristianem Iversenem i owianym wielką tajemnicą obcokrajowcem, którego ewentualne przejście do drużyny z Zielonej Góry określane jest mianem bomby transferowej. "Nie będzie nikogo lepszego od Pedersena, a on po kontuzjach jeździ jak natchniony. Tak, czy siak to krok do tyłu, bo nie wierzę w żadnego Emila. Chociaż Linbaeck jest zawodnikiem nieprzewidywalnym i wcale nie powiedziane, że w nowym klubie nie odpali, to o PO będzie raczej trudniej niż w tym roku." - napisał "Anthia Anakritos".

Moja opinia: Przychylam się do wypowiedzi pana Michała. Antonio Lindbaeck za Nickiego Pedersena to nie jest ruch transferowy, który wzmocni drużynę. Rezygnacja z dalszej współpracy z duńskim zawodnikiem może okazać się błędem ze strony działaczy. Duńczyk w tym roku może pochwalić się lepszą ogólną średnią biegową nie tylko od Patryka Dudeka, ale też i Michaela Jepsena Jensena, czy Piotra Protasiewicza.

5
/ 6

2. Żużel. Finał PGE Ekstraligi. Fogo Unia - Betard Sparta: Unia potwierdziła dominację! Hat-trick leszczynian (relacja) (112 komentarzy)

W tegorocznym finale PGE Ekstaligi Fogo Unia Leszno pokonała Betard Spartę Wrocław 59:31. Leszczyńska drużyna została Drużynowym Mistrzem Polski po raz trzeci.

"Nie ma co gadać. Unia była najbardziej kompletnym zespołem w lidze i do tego jeszcze kontuzje (na całe szczęście) omijały zawodników. Dobrze prowadzona ekipa i dużo fajnych chłopaków, a atmosfera w pracy to moim zdaniem najważniejsza rzecz. Atutem niewątpliwie była wymienność. W momencie, gdy nie jechał jeden- zastępował go drugi. Plus juniorzy, którzy wskakiwali ewentualnie za seniorów i robili różnicę. Liderzy jechali swoje. Modelowy przykład na wzorzec Mistrza Polski. Gratulacje." - napisał "sinalco78".

Moja opinia: Fogo Unia Leszno nie tylko zdominowała Betard Spartę Wrocław w meczu na szycie, ale kolejny raz zwojowała całe ligowe rozgrywki. "Byki" zawiesiły na rogach trzeci, złoty medal z rzędu. W tej "maszynie" nie ma elementów do wymiany. Wszystko działa, jak należy i to na takim poziomie, że nie ma nawet najmniejszych obaw o przejście Bartosza Smektały z pozycji juniora w wiek seniora.

6
/ 6

1. Żużel. Te zmiany mogą wstrząsnąć transferowym rynkiem. PZM szykuje nam prawdziwą bombę (229 komentarzy)

Zakończył się już kolejny ligowy sezon. Mimo, że nasza, polska liga jest określana mianem najlepszej, najszybszej i najciekawszej, wciąż jest wiele aspektów, które można ulepszyć. Pomysły są dwa. Jednym z nich jest możliwość startu zagranicznego juniora pod numerami 6, 7 (lub 14, 15). Druga możliwość, to zmniejszenie składów drużyn do sześciu zawodników.

"Wprowadzić z powrotem KSM, aby mecze były wyrównane. Kluby bogate kupują najlepszych zawodników i mecze toczą się/używając nomenklatury piłkarskiej/do jednej bramki." - napisał "Ryszard Parszcz".

"Zagraniczny junior napewno by podniósł atrakcyjność widowiska. Dobry pomysł." - napisał "oxy toxy".

Moja opinia: Jeśli zmiany mają być korzystne, to muszą być przemyślane i przedyskutowane w znacznie szerszym gronie. Każde pozorne udoskonalenie niesie za sobą rzeczywiste skutki, a szybkie decyzje, które wywracają wszystko do góry nogami nie wróżą nic dobrego. Jeśli liga ma się rozwijać, to może warto byłoby zacząć od podziału tabeli po rundzie zasadniczej na dwie części, wzorem piłkarskiej Ekstraklasy. Dajmy sprawdzić się tym, którzy na początku sezonu złapali kontuzje. Niech ci słabsi, a może bardziej odpowiednim określeniem byłoby poturbowani, przez pierwszą połowę rundy zasadniczej, biją się o swoje u dołu tabeli. Moim zdaniem, runda zasadnicza to za mało, aby spośród 8 drużyn wytypować kandydata na mistrza, do jazdy w barażu lub spadku.

Często w czerwcu, zanim drużyna zdąży odpowiednio wejść w sezon i podleczyć kontuzjowane ogniwa, jest już prawie po zawodach. Liczba ligowych spotkań zwiększy się z 14 do 20, przy aktualnych 18 spotkaniach drużyn, które dochodzą do finału. Działacze, sponsorzy i zawodnicy zyskają więcej okazji do zarobienia pieniędzy i reklamy, a sam sezon będzie dla wielu kibiców trwał dłużej, niż dotychczasowa przerwa pomiędzy corocznymi rozgrywkami. Liga stanie się dłuższa, mniej przewidywalna i bogatsza. Może zamiast kolejnej zmiany jednego czynnika, warto byłoby zmienić coś u samych podstaw?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
zgłoś błądZgłoś błąd w treści
Komentarze (8)
KACPER.U.L
28.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nuda,nuda,i jeszcze raz nuda.Kilka ekip chciało zlać Byki,a jedna nawet szukała tego asa,i znalazła jokera ale niestety,i to za mało,że o tych łzach które widziała cała Polska nie wspomnę,i o t Czytaj całość
Nowy w mieście
28.09.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Artykułom na 7 stronach mówię NIE!  
avatar
pz0
28.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co się stało? Gdzie te czasy co standardem było ponad 500 komentarzy pod newsem? W tym tygodniu w zaledwie jednym temacie ledwo 200 przekroczylo, gdzieś tam ponad 100 reszta do setki nie dobija Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
28.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie redaktorze dzielenie ligi na dwie części aby było więcej meczy wiąże się z kosztami Pierwsza czwórka jedzie o medale kolejna czwórka o co pojedzie Kto wyleci lub pojedzie baraż Jeżeli dwa Czytaj całość
avatar
Anty Asfalt
28.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zagraniczny junior to gwóźdź do trumny Polskiego Speedwaya wbijany ręką prezesa z niespełnionymi ambicjami. Może lepiej dla tego sportu by było aby Unia pozwoliła wygrać to złoto drużynie z W Czytaj całość