Żużel. Nicolai Klindt w Wybrzeżu Gdańsk? Właściciel rozwiał wątpliwości

Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Klindt przed Iversenem
Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Klindt przed Iversenem

Wybrzeże Gdańsk ma w składzie trzech pełnoprawnych seniorów i tyle samo zawodników U24. Czy rozważane są jeszcze jakieś transfery? Głos w tej sprawie zabrał właściciel klubu Tadeusz Zdunek.

Niels Kristian Iversen, Daniel Kaczmarek oraz Tim Soerensen - to seniorzy Wybrzeża Gdańsk na sezon 2025. W kadrze znalazło się też trzech zawodników U24 - Benjamin Basso, Marcus Birkemose oraz Kacper Grzelak.

- Na razie skład jest zamknięty. Nie przewidujemy żadnych zmian. Skład jest silny jak na warunki Krajowej Ligi Żużlowej. Mamy głównie pierwszoligowych zawodników - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Tadeusz Zdunek, właściciel Wybrzeża Gdańsk.

A czy brano pod uwagę pozyskanie Nicolaia Klindta? Duńczyk startował w Wybrzeżu w sezonach 2023 i 2024. Przed nadchodzącymi rozgrywkami podpisał zaś jedynie kontrakt warszawski w Ostrowie Wielkopolskim.

- Na razie nie bierzemy pod uwagę opcji, żeby szukać dodatkowego zawodnika. Skład mamy zamknięty, zawodników mamy dobrych. Chcą się wykazać, więc po co wprowadzać zamęt na początku sezonu... W razie co można dokonać transferu w maju - dodał Zdunek.

ZOBACZ WIDEO: Stanowcza reakcja miliardera. Falubaz będzie pozywał dziennikarzy?

Jednocześnie potwierdził, że brak awansu Wybrzeża do Metalkas 2. Ekstraligi będzie porażką.

- Nie rozpatrujemy w ogóle takiej możliwości, żeby nie wrócić do Metalkas 2. Ekstraligi. Cel jest jasny. Po to budowaliśmy taki skład, żeby awansować. Mamy stabilną sytuację finansową i coraz większe wsparcie Miasta Gdańska, które chce modernizować nasz stadion. Mamy plan na najbliższe lata, więc będzie tylko lepiej z naszym żużlem - podkreślił.

Przedsezonowe prace w Gdańsku mają potrwać do końca marca. Czy wobec tego są jakieś obawy o swobodne przygotowania?

- Wykonawca jest solidny. Wierzymy, że w czasie wywiąże się ze swoich zobowiązań. Jeżeli jednak pojawiłby się problem, to będziemy musieli skorzystać z uprzejmości innych klubów, które pozwolą nam pojeździć u siebie. Nie będzie innego wyjścia - zakończył Tadeusz Zdunek.

Komentarze (0)