Sceny na konferencji. Usłyszał "toaleta". Mourinho od razu go zdzielił

YouTube / NTV Spor / Mourinho zareagował na zabawną wpadkę tłumacza
YouTube / NTV Spor / Mourinho zareagował na zabawną wpadkę tłumacza

Nietypowe sceny miały miejsce podczas konferencji prasowej po meczu Fenerbahce. Tłumacz źle zrozumiał słowa Jose Mourinho, na co Portugalczyk zareagował w swoim, znanym stylu. Jego zachowanie nagrały kamery.

W tym artykule dowiesz się o:

Fenerbahce pozostaje w grze o mistrzostwo Turcji.

W niedzielę, w 21. kolejce tureckiej Superligi, podopieczni Jose Mourinho pokonali po emocjonującym spotkaniu Caykur Rizespor 3:2.

Sebastian Szymański tym razem nie wpisał się na listę strzelców, a bohaterem gospodarzy był strzelec dwóch goli Bośniak Edin Dzeko.

Dzięki zwycięstwu Fenerbahce zbliżyło się do lidera tabeli Galatasary na trzy punkty, ale trzeba pamiętać, że mają o jedno spotkanie rozegrane więcej od rywala.

Nie zmienia to jednak faktu, że drużyna Mourinho wciąż jest w grze o mistrzostwo, a sam Portugalczyk ma powody do zadowolenia.

Mourinho dość wyluzowany był na pomeczowej konferencji prasowej. Świadczy o tym scena z końcówki spotkania z dziennikarzami. Wówczas Portugalczyk powiedział, że wkracza w "twilight zone", czyli "strefę zmierzchu".

Tłumacz nie do końca jednak zrozumiał i dopytał Mourinho, czy chodziło mu o "toilet zone", czyli "strefę toalety". - Nie - natychmiast odpowiedział z uśmiechem na ustach Portugalczyk i dla żartu uderzył tłumacza w ramię.

Scenę z konferencji możecie zobaczyć na nagraniu od 17 minuty:

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień

Komentarze (0)