Żużel. Połowa drogi za nami, czyli Grand Prix 2022 w pigułce. Zmarzlik ucieka, Madsen korzysta z punktacji
Tomasz Janiszewski
Najlepszy zawodnik - Bartosz Zmarzlik (Polska)
A także przy okazji lider klasyfikacji od samego początku mistrzostw, bo jak zostało przed chwilą wspomniane, Polak wygrał w Gorican. Następnie jego przewaga delikatnie zmalała, ponieważ po Warszawie i Pradze miał zapas małego punktu nad wiceliderem, lecz od Teterow zaczął już uciekać. Nawet pomimo tego, że nie zwyciężył w żadnej rundzie, choć oczywiście za drugie i trzecie miejsce także zgarnął wiele punktów. Jak widać, Zmarzlikowi roli faworyta tegorocznego cyklu nie przeszkadza i te 18 "oczek", jakie wypracował nad Leonem Madsenem w połowie drogi po medale, doskonale temu dowodzi.Runda | Miejsce | Punkty GP | Klasyfikacja cyklu | Przewaga nad wiceliderem |
---|---|---|---|---|
Gorican | 1. | 20 | 1. | +2 nad Janowskim |
Warszawa | 5. | 12 | 1. | +2 nad Madsenem |
Praga | 5. | 12 | 1. | +1 nad Janowskim |
Teterow | 2. | 18 | 1. | +11 nad Janowskim |
Gorzów | 3 | 16 | 1. | +18 nad Madsenem |
CZYTAJ WIĘCEJ: Marek Cieślak: Arged Malesa robi pogrzeb ze swojego sukcesu
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)