W Chorwacji Jack Holder do mety za swoimi plecami dowoził takich zawodników jak Fredrik Lindgren, Max Fricke czy Martin Vaculik - pisze Bartosz Kowalski dla speedwayekstraliga.pl.
W PGE Ekstralidze młody Australijczyk jest obecnie jednym z liderów For Nature Solutions Apatora Toruń 24. miejsce na liście klasyfikacyjnej wszystkich zawodników, średnia biegopunktowa równa 1,667.
Choć toruńska drużyna zajmuje obecnie 7. miejsce w tabeli ligowej, to warto wspomnieć, że drużyny z miejsc 4-6 mają taką samą zdobycz punktową, a rozstawienie zależy od różnicy punktów w meczach (tzw. mała tabela).
Młodszy z braci Holderów w Grand Prix zadebiutował w 2016 roku na Grand Prix Australii w Melbourne, kiedy to złoty medal zdobył jego starszy brat - Chris. Sam Jack zdobył wtedy 2 punkty. Kolejną okazją do jazdy wśród najlepszych były toruński rundy Grand Prix w sezonie 2020, wtedy zdobył odpowiednio 5 i 7 punktów.
Czytaj także:
Kontrowersje w Gorzowie. Czy sędzia podjął dobre decyzje?
Jest problem u Przemysława Pawlickiego
ZOBACZ WIDEO Woźniak mechanikiem Zmarzlika. "Zawsze to cenne doświadczenie"