Żużel. Czy stałe występy w FIM SGP to dla Jacka Holdera za dużo?

WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Jack Holder
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Jack Holder

Jack Holder wystartuje w ORLEN Warsaw FIM SGP of Poland po raz pierwszy w karierze. Australijczyk z For Nature Solutions Apatora Toruń w Gorcian zdobył 5 punktów i staje przed ogromną szansą poprawy.

W tym artykule dowiesz się o:

W Chorwacji Jack Holder do mety za swoimi plecami dowoził takich zawodników jak Fredrik LindgrenMax Fricke czy Martin Vaculik - pisze Bartosz Kowalski dla speedwayekstraliga.pl.

W PGE Ekstralidze młody Australijczyk jest obecnie jednym z liderów For Nature Solutions Apatora Toruń 24. miejsce na liście klasyfikacyjnej wszystkich zawodników, średnia biegopunktowa równa 1,667.

Choć toruńska drużyna zajmuje obecnie 7. miejsce w tabeli ligowej, to warto wspomnieć, że drużyny z miejsc 4-6 mają taką samą zdobycz punktową, a rozstawienie zależy od różnicy punktów w meczach (tzw. mała tabela).

Młodszy z braci Holderów w Grand Prix zadebiutował w 2016 roku na Grand Prix Australii w Melbourne, kiedy to złoty medal zdobył jego starszy brat - Chris. Sam Jack zdobył wtedy 2 punkty. Kolejną okazją do jazdy wśród najlepszych były toruński rundy Grand Prix w sezonie 2020, wtedy zdobył odpowiednio 5 i 7 punktów.

Czytaj także:
Kontrowersje w Gorzowie. Czy sędzia podjął dobre decyzje?
Jest problem u Przemysława Pawlickiego

ZOBACZ WIDEO Woźniak mechanikiem Zmarzlika. "Zawsze to cenne doświadczenie"

Komentarze (0)