Choć Wiktor Przyjemski wrócił do parku maszyn o własnych siłach, to decyzją lekarza nie był on zdolny do dalszego ścigania w Rawiczu. Pierwsze informacje były dosyć optymistyczne i mówiły o zbiciu nadgarstka, ale wykluczały złamanie.
Szczegółowe badania potwierdziły to, że u Przyjemskiego nie ma żadnej złamanej kości, a jedynie zbicie dwóch ścięgien prawego nadgarstka.
Przyjemski nie wystąpi we wtorkowym turnieju indywidualnym w Warszawie w ramach testu toru przed sobotnią rundą Speedway Grand Prix.
Wiktor Przyjemski jest najskuteczniejszym zawodnikiem Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. Utalentowany junior w trzynastu biegach wywalczył 24 punkty i dwa bonusy, co daje mu średnią biegową równą 2,000.
Czytaj także:
Kontrowersje w Gorzowie. Czy sędzia podjął dobre decyzje?
Jest problem u Przemysława Pawlickiego
ZOBACZ WIDEO Przebudowa toru zaszkodziła Stali? Woźniak: Nie sądziłem, że zmieni się tak wiele